Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie były skutki ataku ukraińskich dronów na rafinerię w Ufie?
- Dlaczego Kreml ukrywa informacje o zaatakowanych zakładach petrochemicznych?
- Jakie są reakcje władz oraz mieszkańców na atak i jego skutki?
- Dlaczego atak na rafinerię w Ufie budzi niepokój wśród Rosjan?
Kreml nie informuje, o które zakłady petrochemiczne chodzi. Informacja, która została upubliczniona, pochodzi od władz Baszkirii. Według nich co najmniej dwa drony „o charakterze lotniczym” zaatakowały rafinerię w stolicy republiki – Ufie. Pierwszy dron miał zostać zestrzelony przez „siły bezpieczeństwa” przedsiębiorstwa bronią strzelecką.
Czytaj więcej
Celne uderzenia ukraińskich dronów w rosyjskie obiekty energetyczne przynoszą coraz większe strat...
„Bezzałogowy statek powietrzny został uszkodzony i spadł na teren zakładu. Nie było ofiar. Teren produkcyjny uległ niewielkim uszkodzeniom, wybuchł pożar” – poinformował gubernator Radij Chabirow w oświadczeniu na portalu społecznościowym. Stwierdził, że zestrzelono również drugi dron. Skutki jego uderzenia „są nadal oceniane”.
Ukraińskie drony nad Ufą
Gubernator nie sprecyzował ani skali pożaru, ani rozmiaru uszkodzeń, ani tego, która rafineria ropy naftowej w Ufie została zaatakowana. Sami mieszkańcy jednak dobrze wiedzą, że chodzi o tę największą – należącą do Rosnieftu. W internecie publikują zdjęcia i filmiki płonącego zakładu. Słup czarnego dymu i płomienie unoszą się nad zakładami Nowoil należącymi do Basznieft-Nowoil – spółki-córki Rosnieftu, największego koncernu paliwowego Rosji.