Tankowiec floty cieni dryfuje niedaleko polskich brzegów. Niemcy w stanie gotowości

Tankowiec przewożący 99 tysięcy ton ropy stracił sterowność u wybrzeży Niemiec, ok. 50 km od polskiego brzegu. Jednostka należy do floty cieni Putina. To stare, przeznaczone na złom jednostki bez zachodnich ubezpieczeń i pływające pod egzotycznymi banderami. Stanowią coraz większe zagrożenie dla transportu morskiego.

Publikacja: 10.01.2025 20:49

Tankowiec „Eventin”

Tankowiec „Eventin”

Foto: AFP

Tankowiec „Eventin” pływa pod banderą Panamy i ma 18 lat. Ten gigant o długości 248 metrów (boisko piłkarskie ma 105 m długości) stracił sterowność na Morzu Bałtyckim na północ od wyspy Rugia. Jak podaje BILD, powołując się na Niemiecką Służbę Ratownictwa Morskiego, na pokładzie dryfującego u wybrzeży Niemiec giganta znajduje się 99 tysięcy ton ropy. Załadowano ją w rosyjskim porcie Ust-Ługa, a 6 stycznia tankowiec wypłynął w kierunku egipskiego portu Said.

Tankowiec floty cieni – od „Storviken" do „Eventina”

Według dziennika BILD statek jest częścią tzw. floty cieni – starych, przeznaczonych na złom tankowców – za pomocą której Rosja obchodzi zachodnie sankcje, nałożone w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę. „Eventin” został zwodowany w 2006 roku pod banderą norweską jako „Storviken”. W 2022 roku statek został zarejestrowany w Panamie jako „Charvi”, a swoją obecną nazwę otrzymał w czerwcu 2024 roku. Właściciel tankowca jest nieznany. Jak odkryli dziennikarze, „Charvi” należał do firmy z siedzibą w Dubaju, która została założona po rosyjskiej napaści na Ukrainę w 2022 r. i zlikwidowana w marcu 2024 r.

Czytaj więcej

Rosyjskim koncernom naftowym puszczają nerwy. Joe Biden wymierza ostatni cios

Według otwartych danych, ostatnim rejsem tankowca był rejs do indyjskiego portu Visakhapatnam. Indie nie przyłączyły się do sankcji wobec Rosji i pod względem wielkości zakupów rosyjskiej ropy naftowej ustępują jedynie Chinom.

Niemiecka eskorta na Bałtyku

Władze Niemiec poinformowały, że dryfujący tankowiec eskortowany jest przez wielozadaniowy statek „Arkona” i holownik ratunkowy Bremen Fighter, „aby uniknąć dalszego niebezpieczeństwa”. Dodatkowo specjalnie przeszkolony zespół został wezwany, aby wejść na „Eventin” i wziąć go na hol. Na miejsce zdarzenia wysłano również samolot rozpoznawczy Do 228. Według Centralnego Dowództwa ds. Sytuacji Kryzysowych na Morzu (Havariekommando) nie wykryto wycieku oleju na statku, i na razie nie ma zagrożenia dla środowiska i nie ma potrzeby ewakuacji załogi.

Lloyd’s List Intelligence szacuje, że w skład floty cieni Rosji wchodzi obecnie ponad 650 tankowców, które transportują rosyjską ropę, obchodząc sankcje. Spośród nich 250-300 statków regularnie transportuje surowiec rosyjski.

Także dzisiaj u rosyjskich wybrzeży Morza Czarnego w pobliżu kurortu Anapa pojawiła się nowa plama mazutu. Pochodzi z rozbitego tankowca Wołgonieft 239, który w połowie grudnia osiadł na mieliźnie w pobliżu wsi Tamań w Cieśninie Kerczeńskiej. Powierzchnia plamy wynosi prawie 3 tysiące metrów kwadratowych i przemieszcza się na rosyjskie wybrzeże.

Wcześniej w wyniku uszkodzenia dwóch starych (blisko 50-letnich) tankowców skażone zostało ponad 100 km rosyjskiego wybrzeża w pobliżu Anapy oraz okupowanego ukraińskiego Krymu.

Ropa
Historyczny dzień: Czechy wolne od rosyjskiej ropy
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem
Ropa
Ropa znika z Rosji. Została tylko dekada
Ropa
OPEC wraca do rzeczywistości: obniża własną prognozę dla ropy naftowej
Ropa
Ropa naftowa największą ofiarą wojny handlowej Donalda Trumpa
Ropa
Ropa wkroczyła w pandemię. Cena najniższa od blisko pół dekady