Chiny zasysają rosyjską ropę, której nie chcą już Indie

Eksport ropy morskiej z Rosji wzrósł w ostatnim tygodniu marca do najwyższego poziomu w tym roku: 3,74 mln baryłek dziennie. To efekt przejęcia przez Chiny surowca, którego nie chcą już przerabiać indyjskie rafinerie.

Publikacja: 03.04.2024 13:56

Chiny zasysają rosyjską ropę, której nie chcą już Indie

Foto: Bloomberg

W ciągu siedmiu ostatnich dni marca wartość brutto eksportu drogą morską rosyjskiej ropy naftowej wzrosła do najwyższego od pięciu miesięcy poziomu: 1,9 miliarda dolarów. Tydzień wcześniej — do 24 marca — rosyjskie koncerny sprzedały ropy za 1,75 miliarda dolarów. Tym samym średnie przychody z eksportu w ciągu czterech tygodni urosły o około 110 milionów dolarów, do 1,74 miliarda dolarów tygodniowo - wyliczył ukraiński portal ekonomiczny Enkorr.

Sztorm osłabł, ropa popłynęła

Ubiegłotygodniowe ożywienie dostaw morskich nastąpiło wskutek osłabienia silnych wiatrów, które w ostatnich tygodniach wielokrotnie uniemożliwiały załadunek w Nachodce - głównym rosyjskim porcie nad Pacyfikiem.

Czytaj więcej

Gazu jest za dużo. Na świecie króluje nadpodaż

Chociaż sztormy nadal wpływają na średnie czterotygodniowe przepływy towarów w portach nad Pacyfikiem, wpływ zjawisk pogodowych maleje. Przepływy ropy osiągnęły najwyższy poziom od początku listopada 2023 r.

W ramach porozumienia OPEC+ Rosja zobowiązała się do ​​zmniejszenia o 300 tysięcy baryłek dziennie eksportu ropy naftowej w pierwszym kwartale 2024 r. w porównaniu ze średnią z maja i czerwca. Redukcja, którą uzgodnili eksporterzy ropy, miała na celu zapobieganie nadwyżce i wspieranie cen ropy. Jednak dostawy morskie w pierwszych trzech miesiącach roku przekroczyły ten poziom zaledwie o 16 tys. baryłek dziennie. W drugim kwartale Moskwa odejdzie od cięć eksportu i skupi się na planach produkcyjnych preferowanych także przez pozostałych członków OPEC+.

Chiny, Pakistan i kto jeszcze?

Większość zapasów rosyjskiej ropy marki Sokol, które pozostały na tankowcach, po tym jak indyjskie rafinerie zaprzestały jej przerobu z obawy przez wtórnymi sankcjami USA, została już rozładowana. Mniej więcej połowa czyli 9,1 miliona baryłek, została dostarczona do rafinerii ropy naftowej w Chinach. Na redach portów Indii wciąż koczują tankowce z 7 milionów baryłek niechcianej ropy. Jeden ładunek dostarczono do Pakistanu. 

Wszystkie tankowce, które zostały załadowane rosyjską ropą w marcu, kierują się bezpośrednio do Chin. Kreml chwali się, że nie oglądając się na sankcje, uzyskał „bezprecedensowe dochody z eksportu ropy”. Poinformowano, że ciągu ostatniego roku Moskwa wyeksportowała do Indii ropę naftową o rekordowej wartości około 37 miliardów dolarów.

Inaczej sytuacja ma się z eksportem paliw. Ten zamarł. Od 1 marca obowiązuje w Rosji zakaz eksportu paliw, spowodowany skutecznymi ukraińskimi atakami na rosyjskie rafinerie. Ataki zatrzymały pracę kilku zakładów powodując deficyt paliw. Moskwa była zmuszona zwiększyć import z Białorusi, by zapobiec kolejkom i niezadowoleniu społecznemu.

Najwięksi donatorzy rosyjskiej wojny

Od początku 2023 r. do 17 marca 2024 r. Chiny kupiły rosyjskiej ropy za 81,044 mld euro, Indie za 47,88 mld euro, a Turcja za 25,7 mld euro. Te trzy kraje najmocniej wspierają wojenny budżet Kremla swoim importem surowców z Rosji.
Dane gromadzi na bieżąco bijący licznik wpływów Rosji z eksportu węgla, ropy i gazu, ustanowiony przez fiński instytut CREA w dniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Pozostałe kraje najbardziej wspierające rosyjską agresję swoimi pieniędzmi to Brazylia (7,77 mld euro za importowaną ropę), Malezja (7,61 mld euro za ropę i 729 mln euro za gaz), Korea Płd. i ZEA. W wypadku Emiratów jest to prawdopodobnie import rosyjskich spółek, które dalej odsprzedają surowiec jako arabski.
Dalej lokuje się Singapur, a na dziewiątej pozycji Węgry - największy sponsor rosyjskiej wojny w UE. Rząd Orbana wydał od początku 2023 r. 2,87 mld euro na rosyjski gaz i 2,78 mld euro na ropę.

W ciągu siedmiu ostatnich dni marca wartość brutto eksportu drogą morską rosyjskiej ropy naftowej wzrosła do najwyższego od pięciu miesięcy poziomu: 1,9 miliarda dolarów. Tydzień wcześniej — do 24 marca — rosyjskie koncerny sprzedały ropy za 1,75 miliarda dolarów. Tym samym średnie przychody z eksportu w ciągu czterech tygodni urosły o około 110 milionów dolarów, do 1,74 miliarda dolarów tygodniowo - wyliczył ukraiński portal ekonomiczny Enkorr.

Sztorm osłabł, ropa popłynęła

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ropa
Węgry twierdzą, że Ukraina je „szantażuje”. Proszą Unię Europejską o pomoc
Ropa
Nowy chętny na krwawą rosyjską ropę kupi ją pod jednym warunkiem
Ropa
Ukraińcy się postawili Rosjanom. Węgrom grozi kryzys energetyczny
Ropa
Ukraińcy mają dość. Wstrzymali tranzyt rosyjskiej ropy na Węgry
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Ropa
Rosja powoli traci możliwości eksportu ropy. Flota cieni uwięziona w portach