Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) przedstawiła długoterminową prognozę World Oil Outlook. W 2020 r. udział ropy w światowym bilansie energetycznym wyniósł 30 proc. Organizacja przewiduje, że udział ropy wzrośnie do ponad 31 proc. do 2025 roku, po czym zacznie spadać i osiągnie 29 proc. do 2045 roku.
Wydobycie ropy w Rosji zmniejszy się dużo szybciej z powodu embarga, obaw przed wtórnymi sankcjami ze strony krajów konsumenckich i słabego rynku wewnętrznego ocenili analitycy. Najsilniejsze uderzenie będzie stanowić całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy przez kraje Unii, który wejdzie w życie 5 grudnia.
Według analityków OPEC, rosyjska produkcja ropy spadnie z 10,8 mln baryłek/dziennie w 2021 r. do 10,1 mln b/d do 2027 r.
Czytaj więcej
Ceny kopalin w eksporcie spadają, a rabaty rosyjskich eksporterów prawdopodobnie wzrosną w miarę zbliżania się embarga na rosyjską ropę. Natomiast ceny importu utrzymają się na wysokim poziomie. To złe wiadomości dla rosyjskich finansów. Siła nabywcza rubla słabnie, handlować jest coraz trudniej.
W przyszłości będzie następował stopniowy wzrost dzięki inwestycjom krajowym i dużemu projektowi na Syberii Wschodniej. Chodzi tu o Wastok Oil - flagowy projekt Rosneftu na złożach o zasobach szacowanych na 6,5 mld ton. Eksperci zagraniczni wątpią, że bez zachodnich technologii i specjalistów, Rosjanie poradzą sobie z tym zadaniem.