Eksport kazachskiej ropy stanowi ponad 1 proc. światowych dostaw, czyli około 1,4 miliona baryłek dziennie (bpd). Od 20 lat kazachska ropa jest przesyłana rurociągiem CPC (Konsorcjum Rurociągu Kaspijskiego) do rosyjskiego portu Noworosyjsk nad Morzem Czarnym, który zapewnia Kazachstanowi dostęp do globalnego rynku – pisze Reuters.
W lipcu rosyjski sąd zagroził zamknięciem kaspijskiego rurociągu, co skłoniło kazachski rząd i głównych zagranicznych producentów do zawarcia kontraktów na inne opcje przesyłu ropy, tak na wszelki wypadek. Jednak trasa kaspijska jest najbardziej korzystna finansowo oraz praktyczna z technicznego punku widzenia. Co oznacza, że kazachska ropa może być droższa i mniej atrakcyjna dla zagranicznych odbiorców.
Zaraz po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym, międzynarodowe ceny ropy osiągnęły najwyższy poziom od 14 lat, a ceny pozostają nadal wysokie. W lipcu średnia cena to ponad 100 dolarów za baryłkę.
Według Reutera kazachska państwowa firma naftowa Kazmunaigaz prowadzi zaawansowane rozmowy z przedstawicielami azerskiej państwowej firmy SOCAR, aby umożliwić sprzedaż 1,5 miliona ton kazachskiej ropy rocznie za pośrednictwem azerskiego rurociągu, który dostarcza ropę do tureckiego śródziemnomorskiego portu Ceyhan.
Czytaj więcej
W ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku import węgla z Kazachstanu do Unii był kilka razy większy aniżeli cała ubiegłoroczna sprzedaż. Import gwałtownie przyśpieszył od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Kazachski węgiel ma te same parametry co rosyjski i może go zastąpić w elektrowniach Europy.