Zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, Orlen ma do 14 stycznia przedstawić, w jaki sposób chce zrealizować środki zaradcze dotyczące jego fuzji z Lotosem. W ich ramach musi zbyć część majątku gdańskiej firmy. „Nie będzie to jedna firma, tylko dwie. Partnerem do zakupu części rafinerii w Gdańsku najprawdopodobniej zostanie saudyjski koncern Saudi Aramco. Stacje Lotosu odkupi za to węgierski MOL” - wynika z nieoficjalnych informacji Radia Zet. Według rozmówców rozgłośni, najważniejsze oprócz ceny sprzedawanych aktywów będzie to, jak długi zakaz ich odsprzedaży przez zagraniczne firmy wynegocjował Orlen.