Total starał się u władz Brazylii o licencję na wiercenia poszukiwawcze u ujścia Amazonki.
„Total nie zdołał przedstawić przekonywujących danych o tym, że wiercenia będą odpowiadać wymaganiom ochrony przyrody” – wyjaśnił agencji TASS przedstawiciel Brazylijskiego Instytutu ds ochrony środowiska i OZE (w skrócie Ibama). Dodał, że wiercenia przy ujściu Amazonki grożą m.in. zniszczeniem unikalnej rafy koralowej odkrytej u ujścia w 2016 r.
Projekt francuskiego koncernu został uznany jako „niewystarczająco dopracowany” jeżeli chodzi o ochronę przyrody. Decyzja o odmowie licencji jest ostateczna i nie podlega zaskarżeniu.
Wcześniej plany Total poszukiwań ropy w ujściu Amazonki wywołały protesty ekologów także z Francji, gdzie aktywiści Greenpeace pomalowali na czarno fontanny w dużych miastach.
Ujście najdłuższej rzeki świata to łakomy kąsek dla naftowych koncernów. Według ocen specjalistów może tam pod dnem rzeki i morza zalegać 14 mld baryłek ropy.