Reklama
Rozwiń

Mała rewolucja w energetyce Unii: rynek bez rosyjskich kopalin i atomu

Tylko zakaz Brukseli powstrzyma unijne firmy przed wspomaganiem wojennej kasy Kremla. Niemcy i Czechy nalegają na całkowite zaprzestanie korzystania z rosyjskich zasobów energetycznych: gazu w każdej postaci, ropy i paliw, węgla i paliwa jądrowego.

Publikacja: 31.05.2024 12:29

Tylko zakaz Brukseli powstrzyma unijne firmy przez wspomaganiem wojennej kasy Kremla

Tylko zakaz Brukseli powstrzyma unijne firmy przez wspomaganiem wojennej kasy Kremla

Foto: Bloomberg

W czwartek 30 maja w Brukseli spotkali się ministrowie energii krajów członkowskich, aby omówić realizację planu REPowerEU mającego na celu zmniejszenie zależności energetycznej od Rosji. Berlin i Praga miały wezwać Wspólnotę do całkowitego odejścia od rosyjskiego gazu (także LNG), ropy, węgla i paliwa jądrowego.

O tym informuje agencja Bloomberg, powołując się na list Roberta Habecka, szefa niemieckiego ministerstwa gospodarki, i Josefa Sikeli, szefa czeskiego ministerstwa handlu, skierowany do szefa belgijskiego ministra energii Tinne’a van der Stratena. Belgia sprawuje obecnie prezydencję w Radzie Unii Europejskiej. Agencja przytacza fragment listu: „W trosce o naszą suwerenność i bezpieczeństwo energetyczne musimy w dalszym ciągu systematycznie ograniczać import gazu, ropy i materiałów radioaktywnych z Rosji”.

Odejście od rosyjskich kopalin do 2027 roku

Ministrowie omówili przeszkody, jakie napotykają w procesie wycofywania importu rosyjskich surowców energetycznych na rynek wspólnotowy. Jest kilka krajów, jak Austria i Węgry, które pozostają w dużym stopniu uzależnione od rosyjskiego gazu. O ile w Austrii jest polityczna wola zakończenia gazowego importu, to na Węgrzech, dopóki rządzi prorosyjski premier Viktor Orban, takiej woli nie ma.

Czytaj więcej

Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG

Agencja Reuters przypomina, że Bruksela postawiła sobie za cel zakończenie uzależnienia UE od rosyjskiej energii do 2027 roku. UE szybko zastąpiła znaczną część rosyjskiego paliwa odnawialnymi źródłami energii i większą ilością gazu od innych dostawców, ale w 2023 roku blok nadal otrzymywał 15 proc. gazu z Rosji, w formie LNG.

Według firmy analitycznej Kpler, w zeszłym roku Rosja wysłała do portów UE ponad 15,6 mln ton skroplonego gazu ziemnego, co oznacza wzrost o 37,7 proc. w porównaniu z 2021 r., czyli rokiem poprzedzającym inwazję Rosji na Ukrainę.

Zakaz importu rosyjskiego węgla i ropy drogą morską

UE zakazała już importu rosyjskiego węgla i ropy naftowej transportowanej drogą morską, czyniąc wyjątki dla niektórych krajów śródlądowych (Słowacja, Węgry, Czechy). Wspólnota zatwierdziła także blokowanie przez poszczególne kraje rosyjskim firmom korzystania z infrastruktury portów unijnych i tamtejszych terminali LNG. Hiszpania i inne kraje wyraziły jednak obawy, że jeśli zrobią to samodzielnie, rosyjski LNG po prostu trafi do innych portów UE. Taka decyzja powinna obowiązywać wszystkie kraje i porty unijne.

Paliwa
Jest nowy doradca prezesa Orlenu. Kierował Lotosem i ostro krytykował fuzję z Orlenem
Paliwa
Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Paliwa
Orlen wstrzymuje flagową inwestycję Obajtka. Co powstanie na jej gruzach?
Paliwa
Orlen: obecny i były zarząd wymieniają ciosy
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Paliwa
Nadchodzą sankcje na LPG z Rosji. Najtańsze z paliw wkrótce podrożeje
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku