Rusza śledztwo ws. Lotosu i fuzji. Chodzi o „nadużycia członków zarządu Orlenu”

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nadużyć, dokonanych przez członków zarządu i innych pracowników Orlenu oraz funkcjonariuszy publicznych, do jakich miało dojść przy fuzji Orlenu z Lotosem.

Publikacja: 30.01.2024 13:11

Prezes Orlenu Daniel Obajtek

Prezes Orlenu Daniel Obajtek

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła śledztwo w sprawie nadużycia udzielonych uprawnień, jak również niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu Orlenu oraz przez inne osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą spółki w latach 2018-2022.

Co najmniej 4-miliardowa szkoda

Chodzi o przygotowanie, prowadzenie negocjacji, ustalanie warunków oraz podpisywanie umów związanych z połączeniem Orlenu z Lotosem, a następnie umów dotyczących zbycia po rażąco niskiej cenie udziałów w firmach wchodzących w skład Lotosu.

Czytaj więcej

Marek Biernacki: To Jarosław Kaczyński decydował w sprawie sprzedaży Lotosu

W szczególności mowa o sprzedaży 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz saudyjskiego Saudi Aramco. W ten sposób miało dojść do wyrządzenia Orlenowi szkody majątkowej w wielkich rozmiarach, w bliżej nieokreślonej kwocie, nie mniejszej jednak niż 4 mld zł.

Prokuratura wszczęła też śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień oraz niedopełnienia obowiązków służbowych w latach 2020-2022 przez funkcjonariuszy publicznych w związku z nieodpowiednim sprawowaniem nadzoru nad fuzją Orlenu z Lotosem. W tym przypadku, w szczególności wymienia się prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Nieprawidłowości miały polegać na niewłaściwym zastosowaniu przepisów ustawy o kontroli niektórych inwestycji i wydaniu decyzji zezwalającej na zbycie przez Orlen 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej na rzecz Saudi Aramco bez uprzedniego zasięgnięcia rekomendacji lub opinii Komitetu Konsultacyjnego przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. W efekcie działano na szkodę interesu publicznego. Śledztwo zostało wszczęte na wniosek Agnieszki Pomaski, posłanki Koalicji Obywatelskiej.

Czytaj więcej

Wiceminister aktywów: Przyjrzymy się fuzji Orlenu i Lotosu. Raporty NIK są wstrząsające

Szokujące aspekty działań polityków i menedżerów Orlenu

Kilka dni temu premier Donald Tusk zapowiedział, że już niedługo opinia publiczna pozna szokujące aspekty działania niektórych przedstawicieli rządu i szefostwa Orlenu. Chodziło m.in. o fuzję płockiego koncernu z Lotosem oraz sprawy związane z inwestycjami i obszarem energetyki.

Wcześniej Business Insider Polska podał, powołując się na raport NIK, że Orlen w następstwie fuzji z Lotosem sprzedał majątek za kwotę wynoszącą co najmniej 5 mld zł mniej, niż faktyczna jego wartość. Szczególnie mało miał uzyskać ze sprzedaży udziałów w Rafinerii Gdańskiej.

Z kolei z ustaleń TVN24 wynikało, że Aramco miało zapłacić za wszystkie aktywa nabywane od Orlenu o 7,2 mld zł mniej, niż były warte. NIK raport dotyczący fuzji Orlenu z Lotosem chce opublikować 5 lutego. Nie zawiera on materiału dowodowego pozyskanego z płockiej spółki, gdyż ta uniemożliwiła przeprowadzenie jej kontroli. Pozyskano go głównie od instytucji państwowych.

Czytaj więcej

Kaczyński o sprzedaży części Lotosu Saudi Aramco: „Bardzo korzystna transakcja”

Argumenty obrońców fuzji Orlenu i Lotosu

Pod koniec 2022 r. Orlen podpisał z Saudi Aramco umowę sprzedaży 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej za 1,15 mld zł. Na rzecz Saudyjczyków, zbyto też - za około 1 mld zł - 100 proc. udziałów w Lotos SPV 1 (obecnie Aramco Fuels Poland), do którego wniesiono działalność obejmującą hurtową sprzedaż paliw. Ponadto, za nie podaną kwotę, sprzedano 50 proc. udziałów w Lotos-Air BP Polska (dziś Air BP Aramco Poland), podmiocie handlującym paliwem lotniczym.

Obecne władze Orlenu już od kilku lat konsekwentnie bronią fuzji z Lotosem i wszelkich działań podejmowanych w jej ramach.

Czytaj więcej

NIK: Polska straciła miliardy na fuzji Orlenu z Lotosem

„Jak już wielokrotnie informowaliśmy, wycena i sprzedaż aktywów Lotosu odbyła się na rynkowych warunkach. Wyceny zostały przygotowane przez niezależnych zewnętrznych doradców” - powtarzał kilka razy zespół prasowy Orlenu. Dodawał, że cały proces został przeprowadzony z poszanowaniem przepisów prawa, a zgodę na transakcję wydała KE. Ponadto wyceny zostały zaakceptowane przez biegłych rewidentów i akcjonariuszy Lotosu i Orlenu.  

Prokuratura Okręgowa w Płocku wszczęła śledztwo w sprawie nadużycia udzielonych uprawnień, jak również niedopełnienia obowiązków przez członków zarządu Orlenu oraz przez inne osoby obowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą spółki w latach 2018-2022.

Co najmniej 4-miliardowa szkoda

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Nowy zarząd Orlenu zdradził, ile Daniel Obajtek zarobił w 2023 roku
Paliwa
Unimot opublikował wyniki i nową strategię
Paliwa
Stacje Orlenu pod jednym szyldem? Niepewne plany rebrandingu
Paliwa
Węgry rozważają ograniczenia cen paliw płynnych po ataku Izraela na Iran
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Paliwa
Borys Budka: Daniel Obajtek z kolegami opłacali z kasy Orlenu stomatologa i botoks