W 2022 roku dokonała się fuzja Orlenu z Lotosem. W ramach kontrowersyjnej transakcji Orlen zadecydował o sprzedaży 30 proc. akcji gdańskiej rafinerii Lotosu saudyjskiemu gigantowi Saudi Aramco oraz 417 polskich stacji Grupy Lotos węgierskiemu koncernowi MOL.
Kaczyński: Sprzedaż części Lotosu? To nie była polska decyzja
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński stwierdził podczas piątkowej konferencji prasowej, że transakcja ta była konieczna. — Ja się tą sprawą nie zajmowałem, ale byłem głęboko przekonany, że taka transakcja jest potrzebna – zaznaczył.
Czytaj więcej
Według NIK Orlen wynegocjował co najmniej 5 mld zł za mało z tytułu sprzedaży aktywów Lotosu. Negatywnie oceniono też nadzór nad fuzją i spółkami. Ponadto ucierpieć miało nasze bezpieczeństwo paliwowe.
Kaczyński dodał, że „to nie była polska decyzja, ale wymagania Komisji Europejskiej”. Jego zdaniem jednak, sprzedaż części Lotosu Saudyjczykom i Węgrom była dla polskiej strony „bardzo korzystna”.
– Lotos, kiedy był przedmiotem tej transakcji, był już firmą o bardzo niewielkiej wartości ze względu na swój charakter – podkreślił prezes PiS.