Reklama
Rozwiń

Na rynku paliw cisza przed burzą. Na razie kierowcy mogą odetchnąć

Pomimo powrotu VAT z 8 do 23 proc. wielkiego skoku cen paliw w najbliższych dniach raczej nie będzie. Aż do lutego, kiedy embargo obejmie rosyjski diesel.

Publikacja: 29.12.2022 21:00

Na rynku paliw cisza przed burzą. Na razie kierowcy mogą odetchnąć

Foto: Bloomberg

Chwilowo zdają się oddalać drastyczne podwyżki cen diesla, benzyn i autogazu związane m.in. z powrotem od Nowego Roku podatku VAT z 8 do 23 proc., czyli do poziomu sprzed tarczy antyinflacyjnej.

Urszula Cieślak, analityk biura Reflex, spodziewa się, że kierowcy za litr paliwa zapłacą na stacjach co najwyżej kilkanaście groszy więcej niż dotychczas. – Taki scenariusz wydaje się bardziej prawdopodobny niż wzrost rzędu 1 zł, wynikający z prostego przeliczenia rosnących podatków na ceny finalne – mówi analityczka. Przypomina obietnice rządzących, że zrobią wszystko, aby kierowcy nie odczuli istotnych zmian w kosztach tankowania. – Ponadto rafinerie dziś utrzymują stosunkowo wysokie marże i mają pole do ich ograniczenia – dodaje Urszula Cieślak.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Paliwa
Wiceprezes Transnieftu wyskoczył z okna wieżowca. Czy ktoś mu pomógł?
Paliwa
Nowa akcja promocyjna Orlenu. Ceny paliw na stacjach obniżone na wakacje
Paliwa
Shell rozważa przejęcie BP. Megafuzja paliwowa na horyzoncie
Paliwa
Jeśli nie dojdzie do eskalacji w Iranie, Polaka zaboli tylko trochę przy tankowaniu
Paliwa
Węgry idą na zwarcie z resztą Unii. Zablokują 18-ty pakiet sankcji