Kiedy na początku lipca Orlen uruchomił specjalny rabat w wysokości 30 gr za litr dowolnego paliwa, większość sieci w Polsce poszła jego śladem i wprowadziła podobne promocje. Miały one odciążyć portfele kierowców w trakcie zawrotnych wzrostów cen paliw wywołanych agresją Rosji w Ukrainie. Promocje miały jednak skończyć się z końcem sierpnia.
Jak dowiedział się Business Insider Polska, sieć Moya zamierza przedłużyć rabaty po wakacjach. Żadne decyzje w sprawie ewentualnego zakończenia promocji nie zostały podjęte – podało biuro prasowe Anwim S.A., operator stacji Moya, cytowany przez portal.