W czwartek 9 stycznia na spotkaniu roboczym ministerstw w kwestii m.in. poprawek do liberalizacji ustawy wiatrakowej ma rozstrzygnąć się los poprawek do projektu, które złożyły inne resorty. Gospodarz ustawy, a więc Ministerstwo Klimatu i Środowiska, poprawki te odrzucił. Jak się jednak okazało, najgorliwiej przy swoich poprawkach ma obstawać Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ministerstwa Rolnictwa oraz Infrastruktury, które proponowały odpowiednio utrzymanie dotychczasowej minimalnej odległości wiatraków od zabudowań rzędu 700 m. i minimalną odległość od pasa drogowego zmieniły swoje nastawienie i odstąpiły. Na spotkaniu w ramach prac Stałego Komitetu Rady Ministrów resort klimatu będzie jeszcze dyskutować z resortem Kultury. Ministerstwo Klimatu proponuje ustanowienie minimalnej odległości od zabudowań rzędu 500 m.
Czytaj więcej
Obniżki cen powinny zostać wymuszone przez rynek. Trzeba doprowadzić do tego, żeby wzrosła konkur...
Co proponuje Ministerstwo Kultury?
Resort kultury w ramach prac Stałego Komitetu Rady Ministrów proponuje zakaz lokalizacji elektrowni wiatrowych na terenach objętych formami ochrony zabytków, o których mowa w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami lub ujętych w gminnej ewidencji zabytków. Resort ten proponuje także określenie odległości elektrowni od terenów objętych formami ochrony zabytków, o których mowa w ww. przepisie lub ujętych w gminnej ewidencji zabytków. Postuluje ono odległość nie mniejszą niż 1500 m.
- Radykalne zmniejszenie odległości od istniejącej zabudowy przy realizacji siłowni wiatrowych, przy ich średniej wysokości 180-200 metrów do zaledwie 500 metrów, może powodować nieodwracalne skutki degradujące dla wielu obszarów o wysokich walorach kulturowych – uzasadnia resort.
Czytaj więcej
O zatrzymaniu projektu Olefiny III i dlaczego było to najlepsze rozwiązanie z najgorszych. O tym,...