„Obecnie gaz jest nadal dostępny – zapewnia równowagę i pokrywa szczytowe zapotrzebowanie na energię cieplną w Wilnie. Planujemy jednak wycofać gaz ze stolicy do 2030 r. A do 2050 r. wycofujemy nie tylko biopaliwa, ale także wszelkie procesy spalania. Ciepło będą produkować pompy ciepła i inne podobne - czyste technologie” – powiedział agencji BNS Paulius Martinkus, przedstawiciel Wileńskich Sieci Ciepłowniczych.
Według BNS jednym z najważniejszych wydarzeń energetycznych na Litwie w tym roku będzie otwarcie budowanej przez firmę Ignitis nowej wileńskiej elektrociepłowni kogeneracyjnej. W ubiegłym roku rozpoczęła pracę część elektrociepłowni. Obecnie spala odpady komunalne. Do końca tego roku zostanie wyposażona we wszystko, co niezbędne do spalania biopaliw.
Według przedstawiciela Ignitis, Arturasa Ketleriusa, już teraz elektrownia wytwarza energię cieplną poprzez spalanie odpadów, co pozwala zaoszczędzić sporo pieniędzy.
- Według naszych obliczeń w latach 2021-2022 stacja zaoszczędzi 10 mln euro. Planuje się, że gdy zacznie działać z pełną mocą, będzie w stanie wyprodukować 40 procent potrzebnego miastu ciepła. Oznacza to, że biopaliwa zastąpią część gazu używanego do ogrzewania. Biopaliwo jest tańsze niż gaz, co przyniesie wymierne korzyści mieszkańcom – powiedział Ketlerius.
Elektrociepłownia pozwoli pozbyć się 160 tys. ton odpadów rocznie. Badania wykazały, że możne zutylizować nawet 200 tys. ton rocznie.