Imponujące osiągnięcie Niemiec w zielonej energetyce. Po raz pierwszy w historia źródła odnawialne dały więcej prądu niż kopaliny. W I półroczu blisko połowa wyprodukowanego w Niemczech prądu pochodziła z OZE. Ale są jeszcze lepsi.
Według danych niemieckiego Urząd ds. efektywności energetycznej za sześć miesięcy tego roku 47,3 proc. wyprodukowanego prądu pochodziło z OZE; 43,4 proc. z elektrowni jądrowych i elektrociepłowni, 9,3 proc. – z gazu a 0,4 proc. z innych źródeł.
CZYTAJ TAKŻE: Zielona energia coraz bardziej konkurencyjna
Niemiecka Asocjacja Energetyki i Gospodarki Wodnej poinformowała, że wraz ze wzrostem prądu z OZE i wyższymi cenami na kwoty emisji CO2 spadł poziom zanieczyszczeń generowanych przez elektrownie. W I połowie tego roku wskaźnik emisji był o 15 proc. niższy od zanotowanego w analogicznym okresie minionego roku.
Robiące wrażenie niemieckie wyniki bije jednak osiągnięcie Szkocji. W ciągu pół roku same tylko szkockie farmy wiatrowe wyprodukowały więcej prądu aniżeli kraj potrzebował. Oznacza to, że 9,5 mln MWh starczy na zaopatrzenie 4,5 miliona domów. Tymczasem Szkocja ma ok. 2,6 mln domów.

Nadmiar prądu skierowany został na potrzeby północnej Anglii, pisze Science Alert. Cała Wielka Brytania ma w 2025 r być krajem, który nie wykorzystuje węgla do produkcji energii.
Jak na razie Niemcy i Szkocja pozostają w gronie nielicznych państw, gdzie niebawem źródła odnawialne zastąpią kopaliny. A czasu pozostało niewiele. Według opublikowanego niedawno raportu ONZ, świat ma 12 lat, by zapobiec globalnej katastrofie. Potem zmiany klimatu staną się nieodwracalne. Nadejdą ekstremalne susze i gorąco.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.