Reklama

Serbia nie opuści Gazpromu. Węgrzy zdecydują w konsultacjach

Kraj, który pretenduje do członkostwa we Wspólnocie, nie chce pożegnać się z rosyjskimi kopalinami. Serbia planuje podpisać nowy kontrakt z Gazpromem w październiku. W tym samym miesiącu rząd Węgier przeprowadzi „społeczne konsultacje" w sprawie wymaganego przez Unię Europejską zakończenia import gazu z Rosji.

Publikacja: 25.09.2025 16:15

Serbia nie opuści Gazpromu. Węgrzy zdecydują w konsultacjach

Foto: Andrey Rudakov/Bloomberg

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Serbia zdecydowała się kontynuować współpracę z Gazpromem?
  • Jakie są plany Węgier w zakresie importu gazu z Rosji?
  • Jakie potencjalne konsekwencje może mieć dla Serbii i Węgier długoterminowe uzależnienie od rosyjskiego gazu?
  • Jakie są plany Unii Europejskiej odnośnie do zakończenia importu rosyjskiego gazu przez kraje członkowskie?

O kontrakcie z Rosjanami poinformował Dusan Bajatović, prezes serbskiego operatora gazowego Srbijagas, w wystąpieniu w serbskiej telewizji państwowej (RTS). Bajatović wyjaśnił, że negocjacje zakończą się w tym tygodniu. 

Nie ma alternatywy poza Gazpromem

Według niego dostawy gazu będą kontynuowane na dotychczasowych warunkach do końca października. Spółka nie planuje podwyżek cen gazu dla gospodarstw domowych, a jeżeli rosyjski gaz podrożeje, to Srbijagas pokryje ewentualną różnicę w cenie. Prezes spółki zapewnił, że dostawy gazu do Serbii nie są zagrożone.

Czytaj więcej

Gazprom ogłosił, że zbuduje drugi gazociąg do Chin. Pekin tego nie potwierdza

„Nasze magazyny gazu są zapełnione w 90 proc.; te wielkości wystarczą na co najmniej trzy, a być może pięć miesięcy” – podkreślił Bajatović cytowany przez „The Moscow Times”. 26 maja Bajatović ogłosił, że Rosja i Serbia przedłużyły umowę na dostawy gazu do 30 września. Strony podpisały aneks do obowiązującej umowy, przewidujący dostawy 6 mln metrów sześciennych dziennie po cenie 290 euro za 1000 metrów sześciennych. Zaznaczono, że decyzja ta pozwoli na zapełnienie magazynów w Banatskim Dworze i na Węgrzech przed sezonem zimowym.

Reklama
Reklama

Rosyjskiemu reżimowi bardzo zależy na utrzymaniu prorosyjskich władz Serbii na swojej orbicie. Sektor energetyczny jest tym, czym Kreml chce przywiązać Belgrad do siebie. Rosyjski dyktator zapewnia, że „Moskwa pozostaje gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Belgradu”. Obecnie Gazprom zaspokaja 85 proc. zapotrzebowania Serbii na gaz.

Konsultacje na Węgrzech w sprawie gazu

Polityka serbskich władz może uniemożliwić krajowi członkostwo w Unii Europejskiej. Bruksela ma już dosyć problemów z prorosyjskim rządem Węgier, by w obecnej sytuacji geopolitycznej godzić się na jeszcze jeden podobny scenariusz.

Władze Węgier zapytają obywateli podczas konsultacji krajowych w październiku, co sądzą o odmowie polegania kraju na rosyjskiej energii. Pytanie jest tak sformułowane, że odpowiedź może być tylko jedna. Prorosyjski rząd od razu bowiem zaznacza, że rezygnacja z rosyjskiego gazu spowoduje podwyżki cen. Nieważne, że dziś zarówno ropa, jak i gaz na europejskim rynku nie są droższe od surowców z Rosji. 

„Jedną z poruszanych podczas konsultacji krajowych kwestii jest wybór przez Węgry gazu z innych źródeł zamiast tańszej rosyjskiej energii, mimo że oczywiste jest, że rachunki za media również wzrosną” – powiedział Gergely Gulyas, szef gabinetu premiera Węgier na briefingu rządowym w czwartek.

Czy węgierskie konsultacje są uczciwe?

Konsultacje na Węgrzech rozpoczną się na początku października i będą koncentrować się głównie na polityce podatkowej. Jak przypomina agencja Prime, węgierski rząd w ciągu ostatnich 15 lat 15 razy „zasięgał opinii publicznej w ważnych kwestiach”. W ostatnich latach konsultacje koncentrowały się na przystąpieniu Ukrainy do UE, wpływie sankcji antyrosyjskich oraz ochronie suwerenności Węgier przed ingerencją Brukseli. 

Jak podkreślają eksperci i węgierska opozycja, nie ma możliwości zagwarantowania uczciwych wyników takich konsultacji. W przeciwieństwie do referendów, konsultacje nie wymagają spełnienia progu frekwencji, a nadzór nad ich przebiegiem sprawują ludzie prorosyjskiego rządu.

Reklama
Reklama

Komisja Europejska przyspieszyła o rok - do początku 2027 r. wprowadzenie całkowitego zakazu importu rosyjskiego gazu przez kraje Unii. Zakaz może dotyczyć importu gazu gazociągowego i skroplonego gazu ziemnego z Rosji w ramach kontraktów długoterminowych, a taki mają Węgrzy.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego Serbia zdecydowała się kontynuować współpracę z Gazpromem?
  • Jakie są plany Węgier w zakresie importu gazu z Rosji?
  • Jakie potencjalne konsekwencje może mieć dla Serbii i Węgier długoterminowe uzależnienie od rosyjskiego gazu?
  • Jakie są plany Unii Europejskiej odnośnie do zakończenia importu rosyjskiego gazu przez kraje członkowskie?
Pozostało jeszcze 91% artykułu

O kontrakcie z Rosjanami poinformował Dusan Bajatović, prezes serbskiego operatora gazowego Srbijagas, w wystąpieniu w serbskiej telewizji państwowej (RTS). Bajatović wyjaśnił, że negocjacje zakończą się w tym tygodniu. 

Nie ma alternatywy poza Gazpromem

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Gaz
Jest data zakazu LNG z Rosji. Viktor Orbán się nie ucieszy
Gaz
Dobry czas dla odbiorców gazu w Europie. Jest coraz tańszy
Gaz
Na Litwie wybuchły wagony z LPG należące do grupy Orlen. Duże straty i ranny
Gaz
Ostatni duży klient Gazpromu w UE zmienia front na zachodni
Gaz
Gazprom ogłosił, że zbuduje drugi gazociąg do Chin. Pekin tego nie potwierdza
Reklama
Reklama