Rekordowo tani rosyjski gaz dla Chin. Zapłacą za to klienci z Europy

Gazprom próbuje zmniejszyć dziurę w swoim budżecie, która stale się powiększa. Dał więc chińskim odbiorcom wyjątkową zniżkę w wysokości 40 proc. Zapłacą za nią klienci z Europy, którzy wciąż importują rosyjski gaz.

Publikacja: 23.04.2025 12:35

Rząd rosyjski zaplanował dalszą obniżkę ceny rosyjskiego gazu dla Chin

Rząd rosyjski zaplanował dalszą obniżkę ceny rosyjskiego gazu dla Chin

Foto: Bloomberg

Rząd rosyjski zaplanował dalszą obniżkę ceny rosyjskiego gazu dla Chin, informuje Reuters, powołując się na zaktualizowaną prognozę rozwoju społeczno-gospodarczego przygotowaną przez rosyjskie ministerstwo rozwoju.

Stanie się tak, pomimo że według szacunków samego Gazpromu, całkowita „dziura” w budżecie firmy na lata 2025–2034 wyniesie 15 bln rubli (prawie 179 mld dolarów przy obecnym kursie wymiany).

Ile zapłacą za rosyjski gaz Chiny, a ile Węgry?

W ubiegłym roku dostawy Gazpromu, realizowane za pośrednictwem uruchomionego w 2019 r. gazociągu Siła Syberii, kosztowały Chiny 267,6 dol. za tysiąc metrów sześciennych. Cena była o 30 proc. niższa od tej, jaką płacili klienci w Unii i Turcji (376,9 dol. za tysiąc metrów sześciennych).

Według materiałów rosyjskiego ministerstwa, w 2025 r. cena gazu Gazpromu dla Chin spadnie do 247,3 dol. za tysiąc metrów sześciennych, podczas gdy dla odbiorców unijnych (wśród nich główni to Węgry i Słowacja) i tureckich wzrośnie do 403 dol. za tysiąc metrów sześciennych. Zniżka dla Chińczyków wyniesie zatem 39 proc. i przekroczy 150 dol. za tysiąc metrów sześciennych. I na tym nie koniec. Na rok 2026 Kreml planuje kolejną, nieznaczną obniżkę ceny gazu dla Chin – do 241,8 dol. za tysiąc metrów sześciennych.

Wszystko po to, by utrzymać zainteresowanie Chińczyków rosyjskim gazem. A to wyraźnie słabnie, niezależnie od ofert składanych przez Kreml. A Państwo Środka się nie śpieszy, już wcześniej Chińczycy pokazali jak trzeba z Rosjanami negocjować.

Czytaj więcej

Smutna transformacja Gazpromu: będzie produkował lodówki i pralki

Państwo Środka potrafi negocjować z Kremlem

Jak wiele razy pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" pierwszą umowę na budowę gazociągu Siła Syberii o przepustowości do 38 mld metrów sześciennych gazu rocznie Chińczycy negocjowali z Gazpromem dekadę i osiągnęli wszystko co chcieli.

To Rosjanie zapłacili ok. 50 mld dol. za budowę liczącej ok. 3200 km rury. Jej koszt nigdy nie został upubliczniony. Niektórzy eksperci szacują, że ze względu na bardzo trudny teren i warunki pogodowe, wyniósł nawet 70 mld dol. Do tego wynegocjowali cenę dużo niższą aniżeli płacili wtedy (podpisanie umowy nastąpiło w 2014 r.) najwierniejsi klienci w Unii, jak Niemcy czy Austriacy.

Teraz też władze chińskie nie podpisany umowy na budowę Siły Syberii 2, a rozmowy utknęły w martwym punkcie. Ale Kreml nie ma czasu, bo wojna pochłania coraz więcej pieniędzy, a gospodarka Rosji jest w coraz gorszej kondycji. Według prognoz ministerstwa rozwoju gospodarczego, obniżenie cen eksportowych gazu, a także gwałtowny spadek cen ropy naftowej, uderzą w dochody budżetowe: w tym roku sprzedaż węglowodorów za granicą przyniesie Kremlowi 200 mld dol. zamiast planowanych 236 mld dol. Ministerstwo przyznaje, że w 2026 r. sprzedaż będzie jeszcze o co najmniej 9 mld dolarów niższa niż pierwotne prognozy.

Bez Chin Gazprom zniknie

W ubiegłym roku Gazprom przepompował do Chin 31 mld metrów sześciennych gazu, a w tym roku Rosjanie zapewniają, że Siła Syberii osiągnęła projektowaną przepustowość 38 mld metrów sześciennych rocznie. Rekompensuje to jednak Gazpromowi mniej niż 20 proc. jego przedwojennego eksportu do Unii Europejskiej, który w szczytowym okresie sięgał 200 mld metrów sześciennych. Przypomnijmy, że Gazprom – przed wojną Putina największy eksporter gazu na świecie z ambicjami osiągnięcia kapitalizacji w wysokości 1 bln dolarów - poniósł w 2023 r. rekordową stratę w historii i dalej traci.

Aby związać koniec z końcem po utracie głównego źródła dochodów z eksportu, Gazprom zwalnia 1400 pracowników w swojej siedzibie głównej i de facto rozwiązuje swój dział eksportowy Gazprom Export. Według Reutersa, w firmie pozostało już tylko kilka osób, które są zajęte procesami sądowymi z byłymi klientami z Unii, którzy złożyli przeciwko Gazpromowi pozwy na kwotę 18 mld dolarów.

Czytaj więcej

Dziewięć koncernów pozwało Gazprom na kwotę 18 mld euro. Wśród nich polska firma

Analityk BCS Ronald Smith szacuje w rozmowie z agencją, że wstrzymanie tranzytu przez Ukrainę pozbawi Gazprom około 10 mld metrów sześciennych rocznego eksportu. Według jego prognoz, w tym roku firma przepompuje do Unii i Turcji 40 mld metrów sześciennych gazu – o 20 proc. mniej niż rok wcześniej. Łączny eksport Gazpromu, wliczając dostawy do Chin, wyniesie 78 mld metrów sześciennych i w ciągu najbliższych trzech lat nie ma perspektyw na jego wzrost, uważa Smith.

Rząd rosyjski zaplanował dalszą obniżkę ceny rosyjskiego gazu dla Chin, informuje Reuters, powołując się na zaktualizowaną prognozę rozwoju społeczno-gospodarczego przygotowaną przez rosyjskie ministerstwo rozwoju.

Stanie się tak, pomimo że według szacunków samego Gazpromu, całkowita „dziura” w budżecie firmy na lata 2025–2034 wyniesie 15 bln rubli (prawie 179 mld dolarów przy obecnym kursie wymiany).

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Czy amerykański miliarder wspiera Gazprom? Utajnione rozmowy w Bułgarii
Gaz
Niemoralna propozycja Kremla dla Białego Domu. Chodzi o gaz w Unii
Gaz
Wybór tureckiej firmy do gazoportu budzi kontrowersje. Gaz-System odpiera zarzuty
Gaz
Rosyjski gaz, ropa i atom znikną z Unii. Oto mapa drogowa REPowerEU
Gaz
Zakaz rosyjskiego gazu w Unii. Bruksela już wie, jak to zrobić