Reklama

Opłata za magazynowanie gazu dotknie nas po kieszeni?

Rząd planuje liberalizację przepisów dotyczących zapasów obowiązkowych ropy naftowej i gazu. To efekt zastrzeżeń Komisji Europejskiej. Pierwotnie ustawa ta miała zablokować rosyjski gaz w Polsce z gazociągów Nord Stream. Szczegóły projektu budzą jednak wątpliwości. Nową opłatę, które proponuje rząd mogą w konsekwencji zapłacić odbiorcy końcowi gazu.

Publikacja: 01.08.2024 04:30

Magazyny gazu PGNiG w Wierzchowicach

Magazyny gazu PGNiG w Wierzchowicach

Foto: Bloomberg

Obwiązująca ustawa o zapasach gazu miała nie dopuścić do zalania Polski rosyjskimi gazem. To ryzyko minęło wraz z budową gazociągu Baltic Pipe, rozbudową terminalu LNG, i wstrzymaniem dostaw gazu z Rosji w efekcie agresji na Ukrainę. Nowa ustawa ma zliberalizować rynek i poprawić konkurencyjność. Jednak część spółek widzi zastrzeżenia w tak przygotowanym projekcie ustawy jak zrobiło to Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ).

Odblokować rynek

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Gaz
Gaz tanieje w Europie. Rynek nie wierzy w groźby Donalda Trumpa
Gaz
Ukraińcy wysadzili gazociąg zasilający rosyjską zbrojeniówkę
Gaz
Orlen wzmacnia Ukrainę. Dostarczy więcej gazu z USA
Gaz
Orlen musi dopłacić za gaz otrzymany od Gazpromu
Gaz
Gazprom wraca do czasów Breżniewa. Rosja sprzedała tyle gazu, co 55 lat temu
Reklama
Reklama