Od 1 lipca regulowane ceny gazu dla wszystkich kategorii odbiorców wzrosły o 11,2 proc., zgodnie z dekretem rządu, który pod koniec ubiegłego roku podpisał premier Rosji Michaił Miszustin. To nie koniec podwyżek. O 9,8 proc. wzrosły całkowite opłaty obywateli za mieszkania i usługi komunalne, a także taryfy przedsiębiorstw sieciowych dla wszystkich kategorii konsumentów (o 9,1 proc.).
Gaz w Rosji podrożał od wojny o jedną trzecią
Od lipca 2025 r. gaz dla ludności podrożeje o kolejne 8,2 proc. – parametry te uwzględniono w prognozie rozwoju społeczno-gospodarczego kraju, przygotowanej przez Ministerstwo Gospodarki. Tym samym za dwa lata ceny gazu dla obywateli wzrosną o 20 proc., a od początku wojny o 34 proc.: w 2022 r. taryfy były indeksowane dwukrotnie: w lipcu o 3 proc. i w grudniu o 8,5 proc.. W roku 2023 r. nie przeprowadzono indeksacji.
Jak podkreśla „The Moscow Times” (opozycyjna gazeta rosyjskojęzyczna), nigdy w ostatnich latach ceny gazu nie rosły tak szybko: w 2021 r. indeksacja wyniosła 3 proc., w 2020 r. – 3 proc. w 2019 r. – 1,4 proc., w 2018 r. – 3,4 proc., w 2017 r. – 3,9 proc., a w latach 2015 i 2016 r. – po 7,5 proc. w każdym.
Czytaj więcej
Kolejny kraj, któremu Gazprom odciął dostawy gazu w 2022 roku pomimo ważnej umowy, pozywa Rosjan o odszkodowanie. Bułgarska państwowa spółka Bulgargaz żąda 400 mln euro.
Ostatnia gwałtowna podwyżka stawek za gaz – o 15 proc. – miała miejsce w 2013 roku. Teraz jednak władze wracają do zwiększania obciążeń konsumentów w obliczu gwałtownego pogorszenia się sytuacji finansowej Gazpromu.