Poinformował o tym w jednym z programów informacyjnych ukraińskiej telewizji premier Ukrainy Denis Szmygal. - Możemy przechować 33 miliardy metrów sześciennych gazu przy zerowych stratach. Już dziś w ukraińskich magazynach magazynowane są trzy miliardy metrów sześciennych gazu od partnerów zagranicznych. Jesteśmy gotowi zwiększyć tę ilość do 13-15 miliardów – podkreślił premier Ukrainy.
Czytaj więcej
Zbliżający się sezon grzewczy, który rozpoczyna się 1 października, nie zagrozi nam niedoborami węgla i gazu. Niewiadomą natomiast jest cena energii i ciepła systemowego od początku 2024 r.
Oferta pada w sytuacji, gdy magazyny na terenie krajów Unii są już zapełnione niemal pod korek. W całej Unii jest to 98,68 proc. według stanu na 23 października (dane Gas Storage Europa). Dla Polski jest to 98,94 proc. Jednak nawet maksymalnie pełne magazyny to niecałe 30 proc. rocznego zapotrzebowania na gaz w Unii.
Bezpieczna tutaj jest jedynie Austria, która ma w magazynach tyle gazu, że pokryła już roczny popyt w 105 procentach. Podobnie na Łotwie, jednak tam w PMG zgromadzony jest gaz także dla Estonii i częściowo - Litwy. W Polsce pełne magazyny starczą na zaledwie 18 proc. potrzeb.
Dlatego ukraińskie PMG są kluczowe dla zakupów dodatkowego surowca na zimę. Możliwość dodatkowego przechowania 15 mld m3 da unijnym koncernom swobodę w zakupach gazu na najcięższy okres jesienno-zimowy.