Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 25.08.2025 12:18 Publikacja: 27.01.2023 03:00
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek (P) i były Sekretarz energii Stanów Zjednoczonych Dan Brouillette (L)
Foto: PAP/Marcin Obara
Orlen może swobodnie handlować surowcem dzięki klauzuli „free on board”. Oznacza to, że koncern będzie decydował, co zrobić z ładunkiem: skierować go do Polski lub sprzedać na rynku.
Kontrakt dotyczy dostawy 1 mln ton skroplonego gazu z USA rocznie i obowiązuje przez 20 lat od 2027 r. Surowiec ma pochodzić z terminalu Port Arthur w Teksasie, który jednak musi najpierw powstać, i to była główna bariera. Jeszcze w lipcu 2021 r. PGNiG (należące do Orlenu) zdecydowało o wypowiedzeniu kontraktu z Port Arthur LNG na zakup surowca. Wówczas chodziło o zakup 2 mln ton skroplonego gazu rocznie. Spółka prowadziła dalej rozmowy o możliwości odbioru zbliżonych ilości z innych projektów realizowanych przez Sempra LNG. Jednak z końcem roku, kiedy kryzys gazowy pojawił się w Europie na dobre, wówczas europejskie firmy, w tym niemieckie RWE, skierowały oczy na ten projekt. Pojawiło się łącznie czterech partnerów, co przywróciło projekt do „życia”. PGNiG także do niego powróciło. W maju 2022 r. PGNiG i Sempra Infrastructure zawarły porozumienie przewidujące podpisanie 20-letniego kontraktu kupna-sprzedaży LNG z rozbudowanego terminalu skraplającego Cameron LNG w Luizjanie oraz z planowanego terminalu Port Arthur. Z tego pierwszego PGNiG ma odbierać 2 mln ton, a z drugiego – 1 mln ton LNG rocznie, co łącznie odpowiada ok. 4 mld m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji rocznie. Dostawy z Port Arthur LNG zostały potwierdzone porozumieniem 25 stycznia. Gdzie gaz ten trafi? Już teraz terminal w Świnoujściu ma 100 proc. obłożenia. Z pomocą ma przyjść Gaz-System i planowany drugi pływający terminal w Gdańsku. – Uzyskaliśmy komplet decyzji lokalizacyjnych dla wszystkich gazociągów lądowych w ramach projektu w Gdańsku – zapewnia prezes operatora Marcin Chludziński.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Gaz ziemny jest nie tylko źródłem ciepła dla gospodarstw domowych czy energii płynącej z elektrowni, ale też waż...
Włoscy karabinierzy nocą w prowincji Rimini aresztowali obywatela Ukrainy, którego niemiecka prokuratura podejrz...
Brytyjsko–holenderski Shell przegrał sądową batalię w sporze z amerykańskim koncernem LNG Venture Global. Shell...
Holenderska spółka Gazprom Neft Middle East (GNME), za pośrednictwem której Gazprom Neft prowadził działalność w...
Z nieznanych przyczyn na jednym z największych złóż gazu w Norwegii wysiadł potężny kompresor. Skutkuje to spadk...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas