Według danych japońskiego resortu gospodarki, na które powołuje się RIA Nowosti, oprócz wzrostu zakupów gazu skroplonego, Japonia kupiła też w sierpniu więcej rosyjskiej rudy (+44,9 proc.), warzyw (o 154 proc.) i ryb oraz produktów rybnych (+9 proc.).
Reszta importu była na grubym minusie. Zakupy węgla z Rosji w sierpniu zmniejszyły się o 32,6 proc. Import zbóż i soi był niemal zerowy (spadł o 94-95 proc. w ujęciu rocznym). Import owoców z Rosji był zerowy.
Czytaj więcej
Kreml nerwowo szuka nowych klientów na niechcianą w Europie ropę. Zaoferował kilku krajom Azji kontrakty długoterminowe z 30-proc. zniżką.
Zastanawiające są dane o eksporcie do Rosji towarów objętych międzynarodowymi sankcjami, które Japonia także u siebie wprowadziła. W sierpniu zwiększył się eksport komputerów i ich podzespołów do Rosji o 107-161 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok temu. Natomiast eksport sprzętu RTV w okresie sprawozdawczym spadł o 72,4 proc. w ujęciu rocznym.
Cały eksportu z Japonii do Federacji Rosyjskiej w sierpniu zmniejszył się w ujęciu rocznym o jedną czwartą i wyniósł 54,95 mld jenów (384 mln dolarów). Import z Rosji do Japonii wzrósł o 67,4 proc. i wyniósł 164,1 mld jenów (1,15 mld dolarów). Tym samym saldo obrotów było na dużym plusie dla Rosji, dzięki głównie japońskiemu importowi gazu. Kraj Kwitnącej Wiśni jest drugim po Chinach importerem LNG na świecie.