Reklama
Rozwiń

Nord Stream działa na pół gwizdka

Awantura o turbinę remontowaną w Kanadzie była teatrem urządzonym przez Gazprom. Turbina wróciła, gazociąg ruszył, ale tłoczy tylko 40 proc. gazu.

Publikacja: 22.07.2022 03:00

Nord Stream działa na pół gwizdka

Foto: Bloomberg

W czwartek pracę wznowił gazociąg północny (Nord Stream). Według operatora – spółki Gazpromu – Nord Stream AG fizyczny przepływ gazu wyniósł 63,9 mln m sześc. na dobę gazową. Tym samym rurociąg pracuje z przepustowością około 40 proc. Czyli tak jak przed konserwacją.

Ceny giełdowe gazu w Europie po wznowieniu pracy przez Rosjan spadły o około 6,5 proc., do 1529 dol. za tysiąc m sześc. Dostawę Nord Streamu w wysokości 40 proc. jego przepustowości potwierdził największy nabywca rosyjskiego gazu w Niemczech, firma Uniper (należy do fińskiego Fortum). Austriacki koncern naftowo-gazowy OMV poinformował, że Gazprom potwierdził około 50 proc. austriackiego zamówienia. Dostawy włoskiej Eni od czwartku wzrosną do 36 mln m sześc. dziennie z 21 mln m sześc. Czy w tej sytuacji uzależnione od rosyjskiego surowca kraje mogą odetchnąć? Nie. Sztuczny 60-proc. spadek podaży trwa od połowy czerwca. Jeszcze przed naprawą Gazprom tłumaczył to opóźnieniami w naprawie niemieckich turbin Siemensa przez Kanadę. Na początku tygodnia sporna turbina wróciła jednak do Niemiec.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Gaz
Gazprom wraca do czasów Breżniewa. Rosja sprzedała tyle gazu, co 55 lat temu
Gaz
Sytuacja jest rozpaczliwa. Gazprom nie może sprzedać potężnej partii gazu
Gaz
Rury Gazpromu nie dla Amerykanów. Niemcy postawią prawny szlaban
Gaz
Gaz w Europie potaniał o jedną piątą. To najwięcej od dwóch lat
Gaz
Bierz lub płacz, Gazpromie. Przegrany arbitraż Rosjan