Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.06.2025 15:01 Publikacja: 22.07.2022 03:00
Foto: Bloomberg
W czwartek pracę wznowił gazociąg północny (Nord Stream). Według operatora – spółki Gazpromu – Nord Stream AG fizyczny przepływ gazu wyniósł 63,9 mln m sześc. na dobę gazową. Tym samym rurociąg pracuje z przepustowością około 40 proc. Czyli tak jak przed konserwacją.
Ceny giełdowe gazu w Europie po wznowieniu pracy przez Rosjan spadły o około 6,5 proc., do 1529 dol. za tysiąc m sześc. Dostawę Nord Streamu w wysokości 40 proc. jego przepustowości potwierdził największy nabywca rosyjskiego gazu w Niemczech, firma Uniper (należy do fińskiego Fortum). Austriacki koncern naftowo-gazowy OMV poinformował, że Gazprom potwierdził około 50 proc. austriackiego zamówienia. Dostawy włoskiej Eni od czwartku wzrosną do 36 mln m sześc. dziennie z 21 mln m sześc. Czy w tej sytuacji uzależnione od rosyjskiego surowca kraje mogą odetchnąć? Nie. Sztuczny 60-proc. spadek podaży trwa od połowy czerwca. Jeszcze przed naprawą Gazprom tłumaczył to opóźnieniami w naprawie niemieckich turbin Siemensa przez Kanadę. Na początku tygodnia sporna turbina wróciła jednak do Niemiec.
Amerykański eksport skroplonego gazu ziemnego (LNG) rósł przez ostatnie cztery miesiące. W kwietniu był ponad dw...
Flagowy projekt gazowy Władimira Putina, którym chwalił się od agresji na Ukrainę, zakończył się fiaskiem. Sam G...
Przez lata ze tłuste pensje, wieżowce, jachty i luksusowe gabinety wierchuszki Gazpromu płacili obywatele Unii,...
Cena gazu w taryfie największego detalicznego sprzedawcy PGNiG Obrót Detaliczny tanieje od 1 lipca o 14,8 proc.
Ukraina rozpocznie kupowanie amerykańskiego LNG za pośrednictwem Grecji. To efekt specjalnego wsparcia Ukrainy p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas