Praca gazociągu została wstrzymana planowo 11 lipca na dziesięć dni. Jednak spekulowano, iż remont „może się przedłużyć”, co oznaczałoby dla Niemiec i całej UE poważne kłopoty z produkcją energii.
Czytaj więcej
W czwartek 21 lipca, po zakończeniu zaplanowanych prac konserwacyjnych, gaz znów zacznie płynąć rurociągiem Nord Stream 1 – informuje Reuters, powołując się na dwóch anonimowych rosyjskich informatorów.
Pełne wznowienie pracy Nord Stream 1 może potrwać kilka godzin. Przepływ gazu rurociągiem do punktu przyłączenia gazociągu OPAL i punktów przyłączenia NEL wzrósł - potwierdził niemieckiego operator gazowy Gascade.
Szef niemieckiego regulatora sieci Klaus Mueller napisał na Twitterze, że rosyjski Gazprom zaplanował w czwartek dostawy zaledwie około 30 proc. przepustowości gazociągu Nord Stream 1. Przed zamknięciem gazociągu Gazprom dostarczał tylko 40 proc. pełnej przepustowości, twierdząc, że na tyle pozwalają mu warunki techniczne po odesłaniu do Kanady na przegląd techniczny turbiny. Rzecznik austriackiego OMV powiedział, że Gazprom zasygnalizował, że dostarczy około 50 proc. uzgodnionych wolumenów gazu.
Rosja od miesięcy ogranicza dostawy gazu do Europy odpowiadając w ten sposób na sankcje Zachodu nałożone na ten kraj po ataku na Ukrainę pod koniec lutego. Redukcje dostaw zaostrzyły kryzys energetyczny, powodując gwałtowny wzrost cen gazu i narażając kraje UE na ryzyko racjonowania i niedoborów, ponieważ rządy starają się uzupełnić zapasy energii przed zimą.