Gaz-System i Energinet, "partnerzy projektu Baltic Pipe, zrealizowali kluczowy etap prac montażowych na gazociągu podmorskim".
"Dziś możemy powiedzieć, że gazociąg podmorski Baltic Pipe jest pod względem technicznym elementem krajowego systemu przesyłowego. Dzięki tej inwestycji zintegrowaliśmy sieci gazowe Polski i Danii, tworząc nowy korytarz dostaw gazu ziemnego do regionu środkowo-wschodniej Europy" – napisał w komunikacie, prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.
Baltic Pipe ma dostarczać gaz ziemny z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Pełną przepustowość ma osiągnąć na początku 2023 r.
Rurociąg ma zostać uruchomiony w październiku tego roku i wtedy będzie miał przepustowość rzędu 2-3 mld m sześc. gazu rocznie. W 2023 r. osiągnie maksymalną moc - czyli 10 mld m sześc. gazu rocznie.
Czytaj więcej
Polska infrastruktura energetyczna została osamotniona po dymisji pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury. Piotr Naimski jako nadzorujący Gaz – System, praktycznie ukończył gazociąg do Norwegii, która ma dać Polsce pełną niezależność gazową od Rosji. Krytycy jego osoby, zarzucają mu jednak opóźnienia w budowie elektrowni jądrowej w Polsce. Czy słusznie?