– W związku z bezpodstawnymi oskarżeniami pod adresem Rosji dotyczącymi kryzysu energetycznego w Europie i nałożenia zakazu na Nord Stream 2, mamy pełne prawo podjąć lustrzaną decyzję i nałożyć embargo na pompowanie gazu przez gazociąg Nord Stream 1, który dziś jest obciążony na maksymalnym poziomie 100 procent – powiedział dziennikarzom wicepremier Rosji Aleksandr Nowak (cytat za Interfax).
– Na razie nie podejmujemy tej decyzji – zaznaczył, dodając, że „na takiej decyzji nikt nie skorzysta, choć politycy europejscy forsują to swoimi wypowiedziami i oskarżeniami pod adresem Rosji”.
Nowak przypomniał, że Gazprom w pełni wypełnia swoje zobowiązania umowne dotyczące dostaw gazu do Unii. Europa zużywa obecnie ok. 500 mld m sześc. m gazu rocznie. „40 proc. tej konsumpcji zapewnia Rosja” – powiedział Nowak.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił przerwanie przez Niemcy procesu certyfikacji gotowego gazociągu Nord Stream 2.
Czytaj więcej
Gazprom co kilka godzin zamawia niewielkie ilości przepustowości gazociągu Jamał-Europa. Polski operator zapewnia, że gazociąg pracuje dla różnych klientów.