Jak informuje portal Axios, powołując się na dokumenty z ambasady Niemiec w Waszyngtonie, według niemieckiego rządu nowe sankcje mogłoby zaszkodzić jedności transatlantyckiej Unii z USA. „Obawiamy się, że wznowione jednostronne działania Kongresu (…) poważnie osłabią transatlantycką jedność w odniesieniu do Rosji” – cytuje Niemców portal.
Ustępujący rząd Angeli Merkel, zapewnia że Nord Stream 2 nie stanowi zagrożenia dla Ukrainy, o ile gaz jest i będzie dalej transportowany przez terytorium tego kraju. A Niemcy mają argumenty, by przekonać Rosję, iż porzucenie ukraińskich magistrali im się nie opłaci. W takim wypadku Berlin może wycofać się w wielu dwustronnych projektów. Niemcy nie wspominają w ogóle o sprzeciwie m.in. republik bałtyckich, Słowacji i Polski, która jest uczestnikiem procesu certyfikacji rosyjskiej rury.