Angela Merkel i Władimir Putin rozmawiali dziś telefonicznie o sprawach związanych z projektem budowy Nord Stream-2, poinformowały służby prasowe Kremla.
„Doszło do wymiany zdań i w sprawach związanych z realizacją projektu Nord Stream-2” – lakonicznie informują Rosjanie. Brak innych informacji o rozmowie, świadczy, że Putin nie uzyskał od Merkel pełnego poparcia inwestycji, ani też wycofania wsparcia Niemiec i Unii dla Ukrainy.
Wcześniej podczas spotkania z prezydentem Ukrainy w Berlinie, Angela Merkel zapowiedziała, że projekt rosyjski nie jest możliwy bez określenia przyszłej roli ukraińskiego tranzytu
Merkal podkreśliła w rozmowie z Putinem, że Ukraina nie może przez Nord Stream-2 utracić roli kraju tranzytowego dla rosyjskiego gazu. „Jasno powiedziałam, że bez jasności do do przyszłej roli ukraińskiego tranzytu, nie może być, według nas, zrealizowanym projekt Nord Stream-2” – przypomniała wypowiedź Merkel agencja Prime.
Do rozmowy musiał więc teraz dojść z inicjatywy Kremla, dla którego usztywnienie pozycji Niemców jest niemiłym zaskoczeniem. Wcześniej niemieckie urzędy wydały Gazpromowi wszystkie potrzebne do rozpoczęcia inwestycji zgody.
Wczoraj wiceprzewodniczący KE Maros Szefczowicz podkreślił, że Bruksela chce zagwarantować rozciągnięciu unijego prawa energetycznego na wszystkie gazociągi z krajów trzecich w tym na Nord Stream-2.
Szefczowicz podkreślił, że dla Unii to tranzyt gazu przez Ukrainę jest priorytetem.