Cena akcji Novateku na moskiewskiej giełdzie podskoczyła o 2,9 proc. i wartość rynkowa koncernu sięgnęła historycznego 3,491 bln rubli, bijąc tym razem, po raz pierwszy wartość Gazpromu (3,490 bln rubli).
Piątkę najwyżej wycenionych przez rynek rosyjskich firm otwiera Rosneft (4,6 bln rubli czyli 67 mld dol.), przed Sbierbankiem (ok. 4 bln rubli – 59 mld dol.), Łukoilem (3,9 bln rubli – 57 mld dol.), Novatekiem i Gazpromem.
Agencja Fitch skomentowała docenienie Novateku przez inwestorów „przemyślaną strategią”.
„Z punktu widzenia wielkości wydobycie gazu, Gazprom i Novatek nie da się porównać. Gazprom wydobywa około 500 mld m3 rocznie a Novatek nie więcej niż 70-80 mld m3. Jednak rynek bardziej wierzy w Novatek. Ma to związek z bardziej przemyślaną strategią Novateku, perspektywą nowych projektów, przede wszystkim Arctic LNG (nowe zakłady skraplania gazu-red) a także z niższym obciążeniem biznesowym i bardziej przejrzystym programem inwestycyjnym. Minusem Gazpromu są też działania państwa, skierowane na uzyskanie dodatkowego zysku nie za pomocą dywidendy, ale dodatkowych podatków – z pominięciem udziałowców mniejszościowych – wyliczał Dmitrij Marczenko, dyrektor Fitch ds zasobów naturalnych w rozmowie z agencją Nowosti.
Novatek powstał w 1994 r. Największym udziałowcem jest Leonid Michelson – dyrektor firmy (24,75 proc. akcji), bliski Kremlowi oligarcha z czarnej listy objętych sankcjami – Giennadij Timczenko przez swoje dwie firmy posiada w sumie 23,46 proc., francuski Total 18,9 proc. a Gazprom – 9,99 proc.
W końcu 2017 r Novatek uruchomił największy w Rosji zakład skraplania gazu Jamal LNG.