Według najnowszych danych Worldwatch Institute moce elektrowni jądrowych na świecie wyniosą w tym roku 366,5 GW. W rekordowym ubiegłym roku było to 375,5 GW.
Według Instytutu, spadek mocy wynika z mniejszego popyt na energię z elektrowni jądrowych. W wielu krajach wstrzymano po katastrofie w Fukushimie projekty budowy nowych reaktorów. W 2020 r. rozpoczęto aż 16 takich projektów – najwięcej od dwóch dekad. W tym roku uruchomiono tylko dwie inwestycje: w Indiach i Pakistanie.
Dramatycznemu spadkowi nowych inwestycji towarzyszy wygaszanie starych reaktorów, w tym roku zamknięto 13 instalacji. Na świecie działa obecnie 433 reaktorów, na koniec ubiegłego roku było to 441.
- Dziś nie można jeszcze powiedzieć, że energetyka jądrowa zaczęła wchodzić w długokresowy trend spadkowy, ale dane nie są zachęcające dla inwestorów z branży – skomentował Robert Egelman, prezes Worldwatch Institute.
Jego zdaniem, opinia publiczna jest obecnie negatywnie nastawiona do energetyki jądrowej.