Mijający rok był dobry dla zielonej energetyki, zwłaszcza wiatrowej, słonecznej i biogazu. Ich moc wzrosła łącznie niemalże o 650 MW – ocenia Instytut Energetyki Odnawialnej, przy czym udział energetyki wiatrowej wynosi aż 72 proc., a kolektorów słonecznych 21 proc.
– Przy wprowadzaniu tych technologii zostały efektywnie wykorzystane dostępne dotacje i tendencja wzrostowa utrzyma się także w 2012 roku – ocenia Grzegorz Wiśniewski, prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej.
Według niego w 2011 r. łączne nakłady na inwestycje w tych branżach wyniosą ok. 3,9 mld zł i pozostaną na podobnym poziomie w 2012 roku.
Tani wiatr
Jak dotąd rynek produkcji zielonej energii rozwija się zgodnie ze scenariuszem zapisanym przez rząd w „Krajowym planie działania w zakresie energii ze źródeł odnawialnych". W przypadku energetyki wiatrowej Grzegorz Wiśniewski spodziewa się przekroczenia prognozy zapisanej w planie, natomiast jeśli chodzi o biogaz, zrealizowane inwestycje mogą być mniejsze.
– Duże znaczenie ma zróżnicowana wysokość nakładów inwestycyjnych. Biogazownie są trzykrotnie droższe od farm wiatrowych – wskazuje Grzegorz Wiśniewski.