Koncern opublikował dane za pierwsze trzy miesiące. Zysk netto był niższy o 18 proc. i wyniósł 5,9 mld dol..Dług netto zwiększył się do 31,2 mld dol. (z 27,5 mld dol. rok temu). Wydobycie wyniosło 2,5 mln baryłek/doba. W kolejnym kwartale ma być niższe. Pomimo to szef koncernu Robert Dudley jest pełen optymizmu.

- To dobry start do realizacji naszych strategicznych priorytetów na rok 2012. W tym kwartale zyskaliśmy dostęp do morskich złóż leżących na dużych głębokościach oraz do łupków na terenie USA. Nasz program inwestycyjny wyniósł 2,3 mld dolarów - wyliczał Dudley.

Gorsze wyniki miała też rosyjska spółka koncernu - TNK-BP (po 50 proc. ma BP i spółka oligarchów AAR). Zysk netto był niższy o 8 proc. i wyniósł 1,09 mld dol.; wydobycie ropy sięgnęło 1,01 mln baryłek/doba.

Koncern poinformował o zamiarze sprzedaży swoich udziałów w złożach Marlin, Horn Mountain, Holstein, Ram Powell i Diana Hoover. Wszystkie leżą w feralnej dla BP Zatoce Meksykańskiej.