– W ciągu kilku tygodni powinno być wiadomo, jaki potencjał mają złoża – mówi Mikołaj Budzanowski. W rozmowie z magazynem „Bloomberg Businessweeek Polska" minister skarbu informuje, że w 2013 roku PGNiG oraz Orlen będą mogły wykonać w sumie 15 odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego.

– Wysiłki wszystkich spółek gazowo-paliwowych i energetycznych z udziałem Skarbu Państwa koncentrują się teraz na poszukiwaniu gazu – dodaje. W 2013 r. ma ruszyć realizowany ze środków Agencji Rozwoju Przemysłu oraz Narodowego Centrum Badań i Rozwoju program wsparcia dla konsorcjów naukowo-badawczych, który ma zaowocować opracowaniem metody wydobycia gazu z łupków dostosowanej do polskich warunków geologicznych. – Widzimy, że proste zaaplikowanie amerykańskiej technologii nie przynosi rewolucyjnych efektów i trzeba będzie poświęcić więcej pracy optymalizacji wierceń i szczelinowania – mówi Budzanowski.

Mimo to szef resortu skarbu podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi, że w 2015 roku w Polsce powinno ruszyć wydobycie gazu łupkowego na skalę przemysłową. – Nie oczekujmy, że będzie to wydobycie znacząco wpływające na bilans. Mówimy o rzędzie milionów metrów sześciennych, na pewno nie miliardach – wyjaśnia.

O reakcji branży na zapowiedzi ministra skarbu w najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek"