Jak to się stało ? To efekt odłożenia w czasie podwyżek przez rynek detaliczny. W hurcie paliwa drożały już od trzech tygodni. Tylko w lutym obydwa paliwa - i E95 i diesel drożały odpowiednio o 90 i 80 złotych.
Zdaniem analityków portalu e-petrol przy dystrybutorach będzie jeszcze drożej. Mimo, że olej napędowy zaczął wyraźnie tanieć.
Na pocieszenie jednak można dodać,że tempo tych podwyżek wyraźnie jest teraz wolniejsze , niż na początku roku. W przypadku E95 ceny zwiększyły się o 18 złotych za tysiąc metrów litrów do 4481 złotych,zaś diesel jest już tańszy w hurcie od benzyny i po spadku ceny o 22 złote kosztuje 4454 złote za tysiąc litrów.
Zdaniem Jakuba Boguckiego - analityka e-petrolu jest bardzo prawdopodobne,że przy dystrybutorze już wkrótce zapłacimy po 5,67 za litr. W ostatni weekend na większości stacji, nawet tych najdroższych przy głównych arteriach, można było tankować płacąc nadal 5,64 złote za litr E95. Litr diesla wg e- petrolu ma kosztować nawet o grosz drożej od E95,chociaż nadal jest bardzo prawdopodobne,że to paliwo będzie wkrótce o kilka groszy tańsze, niż benzyna.
Nie będzie taniał autogaz.Jego cena ma się wahać w granicach 2,64-2,71 złotych za litr. I to pomimo wyraźnej obniżki cen hurtowych. Dystrybutorzy wyraźnie chcą odrobić teraz spadek zysku,kiedy nie zmieniali cen, mimo podwyżek hurtowników.