Na czele nowej firmy o nazwie L1 Energy stanął Herman Chan, który przez 10 lat był dyrektorem wykonawczym TNK-BP z ramienia AAR - konsorcjum oligarchów, którzy mieli połowę TNK-BP, zanim sprzedali je w marcu państwowemu Rosneft.
Teraz L1 Energy chce część zarobionych na transakcji pieniędzy (14 mld dol.) zainwestować w poszukiwania i wydobycie ropy oraz gazu; usługi na tym rynku; infrastrukturę przetwórczą. Plan zakłada, jak podaje gazeta RBK daily - zakup 100 proc. aktywów mniejszych spółek z branży lub pakietów większościowych, dających udział w licencjach wydobywczych.
To bardzo podobny scenariusz do tego, zgodnie z którym oligarchowie 10 lat temu tworzyli TNK-BP. Rosjanom już udało się zgromadzić w radzie konsultacyjnej światowej klasy menadżerów. Jest tam m.in. lord John Browne, były dyrektor wykonawczy BP (1995-2007) a teraz przewodniczący rady dyrektorów BG (British Gas); były prezes i dyrektor generalny firmy Schlumberger (2003-2012) Andrew Gould; partnera Riverstone i byłego przewodniczącego rady dyrektorów Anadarko Petroleum Corporation i dyrektora generalnego tej firmy (2003-2012) Jimiego Hackett'a.
Do końca roku firma ma skompletować zespół. Nie będzie o to trudno, bo po przejęciu TNK-BP przez Rosneft, odeszli prawie wszyscy menadżerowie przejętego koncernu.