Reklama

Polsko-chińskie porozumienia na razie bez energii z atomu

Gorącym tematem podczas wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Chinach stała się możliwa współpraca w energetyce jądrowej.

Publikacja: 24.11.2015 20:00

Polsko-chińskie porozumienia na razie bez energii z atomu

Foto: Bloomberg

O „czystej energii", jaką chce zaoferować Polakom, mówił premier Chin Li Keqiang. Temat wypłynął nieoczekiwanie w Suzhou podczas szczytu państw Europy Środkowo-Wschodniej i Chin (16+1). Li Keqiang powiedział o możliwej współpracy z Polską w energetyce jądrowej i stwierdził, że Chiny i Francja ustaliły opracowanie takiego projektu w kraju z naszego regionu.

Daleka przyszłość

– Tematu energetyki jądrowej nie było w agendzie spotkania polskiej delegacji – twierdzi nasze źródło obecne na szczycie. – To inicjatywa Chin zainteresowanych ekspansją swoich technologii w Europie – dodaje nasz rozmówca.

– W Pekinie nie będzie porozumienia w sprawie jądrowej technologii w Polsce – powiedział PAP w Souzhou prezydencki minister Krzysztof Szczerski. Dodał, że Chiny promują taką koncepcję, ale jeśli kiedykolwiek będzie ona realizowana, to w dalekiej przyszłości. Przyznał, że w Pekinie zaplanowano podpisanie porozumień, ale bez atomu.

Już przed spotkaniem w Suzhou w chińskich mediach pojawiły się spekulacje dotyczące porozumienia w tym zakresie między Pekinem a Warszawą. Chociaż nie padła nazwa żadnej firmy, wiadomo, że chodzi o francuskiego giganta – EDF, który chce startować w konkursie na dostawcę technologii i kapitału dla pierwszego bloku atomowego w Polsce. Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że EDF, występując w konsorcjum z Arevą, przysłało już deklarację o zainteresowaniu udziałem w tym postępowaniu. Przedstawiciele EDF odmówili odpowiedzi na pytanie o udział Chińczyków w konsorcjum przy polskim projekcie.

Chiny są globalnym numerem jeden w budowie reaktorów. – Na 68 działających na świecie elektrowni wykorzystujących paliwo nuklearne w Państwie Środka jest ich 27, a Chińczycy planują kolejne 56. To pokazuje, gdzie jest centrum kompetencyjne – mówi prof. Konrad Świrski z Politechniki Warszawskiej.

Reklama
Reklama

Branżę energetyczną na szczycie reprezentowała m.in. Energa, a węglową – Węglokoks. Z Energi pojechała do Chin wiceprezes Joanna Szydłowska. Spotkania z tamtejszymi koncernami energetycznymi dotyczyły inwestycji przyjaznych środowisku, zarówno czystych technologii, jak i odnawialnych źródeł energii. Z kolei Węglokoks poszukuje technologii przeróbki węgla.

Wysyp umów

Polskiemu prezydentowi towarzyszy niemal 80 biznesmenów. Podczas Polsko-Chińskiego Forum Gospodarczego w Szanghaju popisane zostało porozumienie pomiędzy PAIiIZ a Shanghai Commision of Commerce. Kontrakty podpisały również m.in działający w Chinach Kopex (z Xi'an Coal Mining Machinery) i zajmująca się logistyką firma Hatrans – z Unishunf Investment. Współpracę z China State Development and Investment Corporation International Trade rozpoczęła spółdzielnia mleczarska OSM Łowicz.

Listy intencyjne o współpracy podpisały też ośrodki naukowe: Poznańskie Centrum Superkomputerowo-Sieciowe z Huawei i Politechnika Poznańska z Huawei HAINA. Podczas Forum podpisano akt założycielski Shanghai BZK International Trading, które sygnowali BZK Group i Beidahuang Trade Group.

Nie doszło natomiast do podpisania ważnej umowy KGHM z chińskim partnerem. Przedstawiciele koncernu nie chcą tego komentować. Przyznają, że spotkanie prezesów KGHM i China Minmetals Corporation było planowane w tych dniach, jednak zostało przełożone. – Nie ma to wpływu na biznesowe relacje oraz współpracę między firmami – zapewnia Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. Przypomina, że KGHM od ponad dekady dostarcza CMC miedź w oparciu o kilkuletnie umowy ramowe. Obecna obejmuje 2016 r. i przewiduje sprzedaż 50–100 tys. ton miedzi rocznie. Co roku partnerzy ustalają szczegółowe dane na kolejne 12 miesięcy i tego właśnie ma dotyczyć przełożone spotkanie. – Negocjacje w sprawie kolejnej kilkuletniej umowy ramowej powinny się rozpocząć w połowie przyszłego roku – mówi Wyborski.

– Misja gospodarcza prezydenta Dudy do Państwa Środka to krok w dobrym kierunku. Jeśli jednak Polska chce zwiększać swoją wymianę handlową z Chinami, to wizyty muszą być elementem długoterminowej strategii współpracy, w której mamy jasno zdefiniowane potrzeby, np. otwarcie chińskiego rynku dla konkretnych firm np. z branży rolno-spożywczej lub przemysłu ciężkiego dla górnictwa – uważa Bartosz Michalak, prezes Stowarzyszenia Polsko-Chińskiego Forum Współpracy i uczestnik misji prezydenckiej. Radzi, by polscy decydenci stworzyli precyzyjny plan współpracy z chińskimi podmiotami, np. z branży energetycznej i infrastrukturalnej.

Import z Chin dużo wyższy od eksportu

W 2014 r. największe pogorszenie salda obrotów w porównaniu z 2013 r. (2,7 mld euro) polskie firmy odnotowały właśnie w relacjach z Chinami – wynika z danych Ministerstwa Gospodarki. W I kw. 2015 r. eksport wzrósł co prawda o 6,3 proc., ale import skoczył aż o 22 proc. Przyczyną nierównowagi jest konkurencyjność cenowa chińskich towarów, także wysoko przetworzonych i komponentów, które stanowią ponad połowę chińskiego eksportu do Polski. Rozwój naszego eksportu hamuje odległość i związane z nią koszty, trudności w znalezieniu partnera chińskiego, nieznajomość kultury biznesu i języka oraz uciążliwe procedury licencji i pozwoleń.

Energetyka
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama