W piątek do terminalu w Świnoujściu przypłynie pierwszy statek ze skroplonym gazem ziemnym (LNG). Z Kataru jednostka wypłynęła 20 listopada.
– Pierwszy rozładunek LNG posłuży do schłodzenia oraz testowania instalacji. Przewidujemy, że cały proces potrwa 11–12 dni – mówi Jan Chadam, prezes Polskiego LNG. Do tej firmy należy gazoport.
Rozruch gazoportu nie zakończy się jednak na jednym statku. Kolejny przypłynie do nas między 7 a 13 lutego.
W tym przypadku rozładunek gazu potrwa już około pięciu dni. Również on posłuży do przeprowadzenia niezbędnych testów i przygotowania terminalu do oddania do komercyjnego użytku.
Zgodnie z umową zawartą z wykonawcą ma to nastąpić do końca maja 2016 r. Wówczas rozładunek statków z LNG będzie trwał około 24 godz.