Al Nuaman zacumował w Świnoujściu

Do Polski przypłynął pierwszy statek z LNG. Długość jednostki jest równa wysokości wieży Eiffla. Dostawa wystarczy na trzydniowe zaspokojenie zapotrzebowania Polski w gaz.

Publikacja: 11.12.2015 09:44

Al Nuaman zacumował w Świnoujściu

Foto: 123rf.com

Dziś rano do świnoujskiego portu wpłynął metanowiec o nazwie Al Nuaman, pierwszy statek ze skroplonym gazem ziemnym (LNG), który pojawił się w Polsce. Jest to jednostka o długości 315 m, co odpowiada długości trzech boisk piłkarskich. Dla porównania wysokość Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie wynosi 231 m, a wieży Eiffla w Paryżu - 324 m. Szerokość statku wynosi 50 m, a nośność 121,91 tys. ton.

Al Nuaman to jednostka typu Q-flex, która posiada zbiorniki na skroplony gaz o pojemności 210 tys. m sześc. Po zamianie stanu tego surowca z ciekłego na gazowy, co nastąpi w instalacjach terminalu LNG w Świnoujściu znajdujących się w pobliżu portu, do sieci gazociągowej trafi 120 mln m sześc. błękitnego paliwa. Dla porównania roczne zużycie w Polsce wynosi około 16 mld m sześc. To oznacza, że jeden statek może zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez średnio trzy dni.

Transmisja na żywo

Al Nuaman przypłynął z Kataru. Tam jego zbiorniki zostały napełnione skroplonym gazem, a następnie przez 21 dni płynął do naszego kraju m.in. przez Kanał Sueski i Morze Śródziemne. Z zakotwiczonego w świnoujskim porcie statku, skroplony surowiec jest transportowany estakadami do zbiorników znajdujących się w terminalu. Do tej pory zbudowano dwa zbiorniki. W każdym można zgromadzić do 160 tys. m sześc. LNG. Stamtąd surowiec trafia do tzw. regazifikatorów, które zamieniają go ze stanu płynnego na gazowy. W tym procesie pojemność surowca zwiększa się 600-krotnie. Pierwsze wolumeny katarskiego gazu powinny trafić do finalnych odbiorców w Polsce na przełomie grudnia i stycznia.

Pierwszy rozładunek LNG posłuży do schłodzenia oraz testowania instalacji terminalu. Cały proces potrwa 11-12 dni. Rozruch gazoportu nie zakończy się jednak na jednym statku. Kolejny przypłynie do nas pomiędzy 7 a 13 lutego. W tym przypadku rozładunek potrwa już około 5 dni. Również on posłuży do przeprowadzenia niezbędnych testów i przygotowania terminalu do oddania do komercyjnego użytku. Zgodnie z umową zawartą z wykonawcą ma to nastąpić do końca maja 2016 r. Od tego czasu rozładunek każdego ze statków z LNG ma trwać około 24h.

Gazowiec dostarczył gaz na dwa dni zimowej konsumpcji

- To jeden z najnowocześniejszych - właściwie można powiedzieć najnowocześniejszy - statek, jaki służy do przewozu LNG. Bardzo duża jednostka o długości 315 metrów, szerokości 50 metrów. Zanurza się na głębokość 11,5 metra. Przewiezie 216 tys. metrów sześc. LNG. Po zregazyfikowaniu będziemy mieć do czynienia z objętością ok. 120 mln metrów sześciennych gazu. (...) Dostawa tym jednym statkiem pozwala na zapewnienie naszym odbiorcom dostaw na dwa dni statystycznej, zimowej konsumpcji. To jest coś, co w naszym bilansie energetycznym będzie widać - powiedział prezes Gaz-Systemu Jan Chadam.(PAP)

Marek Gróbarczyk: awinięcie do gazoportu metanowca rozpoczyna cały proces uruchomienia gazoportu

„Dziś rozpoczyna się odbiór gazu i to pokaże nam, w którym momencie jesteśmy, jeśli chodzi o całą inwestycję” – podkreślił.

„Jak bardzo gazoport jest potrzebny i oczekiwany, tego nie trzeba żadnemu Polakowi powtarzać. To element dywersyfikacji i negocjacji z Gazpromem. Po doświadczeniach litewskich (na Litwie działa już gazoport) możemy oczekiwać, że mamy dziś znacznie lepszą pozycję negocjacyjną, jeśli chodzi o redukcję cen gazu” – powiedział minister.

„To symboliczny moment, zaawansowana technologicznie i ważna dla polskiej gospodarki, w tym bezpieczeństwa energetycznego kraju dostawa" – podkreślił Jan Chadam.

„To faktyczna dywersyfikacja dostaw gazu do Europy Środkowo-Wschodniej. Polska dziś staje się centrum koncepcji Europy (…), gdzie podstawowym założeniem tej dywersyfikacji jest właśnie budowa terminali LNG” – zaznaczył.

„Po raz pierwszy Polska odebrała gaz z Bliskiego Wschodu. Kiedy rozruch terminalu zostanie zakończony, Polska będzie w stanie sprowadzać gaz LNG praktycznie z każdego miejsca na świecie” – powiedział wiceminister SP Henryk Baranowski. (PAP)

Dziś rano do świnoujskiego portu wpłynął metanowiec o nazwie Al Nuaman, pierwszy statek ze skroplonym gazem ziemnym (LNG), który pojawił się w Polsce. Jest to jednostka o długości 315 m, co odpowiada długości trzech boisk piłkarskich. Dla porównania wysokość Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie wynosi 231 m, a wieży Eiffla w Paryżu - 324 m. Szerokość statku wynosi 50 m, a nośność 121,91 tys. ton.

Al Nuaman to jednostka typu Q-flex, która posiada zbiorniki na skroplony gaz o pojemności 210 tys. m sześc. Po zamianie stanu tego surowca z ciekłego na gazowy, co nastąpi w instalacjach terminalu LNG w Świnoujściu znajdujących się w pobliżu portu, do sieci gazociągowej trafi 120 mln m sześc. błękitnego paliwa. Dla porównania roczne zużycie w Polsce wynosi około 16 mld m sześc. To oznacza, że jeden statek może zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez średnio trzy dni.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie