Ze względu na jego złą jakość przedwcześnie umiera u nas ponad 40 tys. osób na choroby płuc i układu krążenia. Niechlubne statystyki, w tym ranking Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska, przywołali dyskutanci w debacie „Gospodarka niskoemisyjna w walce ze smogiem", która odbyła się pod auspicjami „Rzeczpospolitej".
Rozmówcy zgodzili się co do tego, że smog nie jest problemem tylko centrów dużych miast. Występuje także na ich obrzeżach, a także na małych osiedlach i terenach wiejskich. To dlatego, że zawieszone w powietrzu drobiny pyłów i szkodliwe dla zdrowia substancje emitowane są nie tylko przez zakłady przemysłowe i samochody, ale też przez domowe paleniska.