W Grupie Lotos dojdzie do zmiany prezesa

Na 13 kwietnia zwołano posiedzenie rady nadzorczej spółki, która prawdopodobnie odwoła Pawła Olechnowicza. To efekt braku zbieżnej z resortem skarbu wizji rozwoju firmy.

Publikacja: 05.04.2016 21:00

Paweł Olechnowicz sprzeciwia się – według ekspertów– ewentualnemu przejęciu Grupy Lotos przez PKN Or

Paweł Olechnowicz sprzeciwia się – według ekspertów– ewentualnemu przejęciu Grupy Lotos przez PKN Orlen

Foto: materiały prasowe

Grupa Lotos do dziś nie opublikowała strategii na lata 2016–2020. Tymczasem Paweł Olechnowicz, prezes spółki, zapowiedział, że zostanie przyjęta w czerwcu ubiegłego roku, a opublikowana we wrześniu. Potem terminy przyjęcia strategii zmieniano, m.in. tłumacząc to potrzebą zatwierdzenia jej przez resort skarbu, który kontroluje 53,2 proc. akcji firmy.

W ocenie części analityków nie uzgodniono treści tego kluczowego dokumentu, gdyż brak jest porozumienia pomiędzy Olechnowiczem a resortem skarbu w sprawie przyszłości grupy. Prezes Lotosu z grubsza już określił, jaką ma wizję rozwoju koncernu, chociażby w trakcie ostatniej publicznej emisji akcji. Główne kierunki rozwoju to dalsza rozbudowa rafinerii na podstawie tzw. projektu EFRA i zagospodarowania bałtyckich złóż ropy i gazu oraz dalszego wzrostu wydobycia w Norwegii.

W ocenie specjalistów Olechnowicz jest przeciwny ewentualnemu przejęciu Grupy Lotos przez PKN Orlen. Dla obecnej ekipy rządzącej to może być jednak bardzo ważna sprawa. – Gdyby PKN Orlen kupił Lotos, musiałby zapłacić za pakiet należący do Skarbu Państwa około 3 mld zł. Takie pieniądze mogą być niezbędne chociażby do realizacji programu Rodzina 500+, na który może brakować pieniędzy w 2017 r. w związku ze wzrostem deficytu budżetowego – twierdzi nasz rozmówca. Poza tym zniknęłaby konkurencja pomiędzy rafineriami w Gdańsku i litewskich Możejkach (należy do PKN Orlen), które coraz częściej rywalizują o tego samego klienta.

W ocenie analityków bez wcześniejszych działań restrukturyzacyjnych i inwestycyjnych dokonanych przez Olechnowicza nie byłoby dziś Lotosu. Jednocześnie teraz może on stać na drodze realizacji ambitnych planów nowego rządu. – Z tego względu wydaje się, że dni Olechnowicza na stanowisku prezesa są policzone. Co więcej rynek na taką informację może zareagować wzrostem kursu akcji, gdyż będzie dawała szansę na szybką poprawę kondycji Lotosu – uważa kolejny nasz rozmówca.

Na 13 kwietnia zwołano posiedzenie rady Lotosu. W porządku obrad są m.in. zmiany w zarządzie i przyjęcie budżetu na ten rok. Spółka do chwili zamknięcia tego numeru „Rz" nie odpowiedziała, co dokładnie się za tym kryje ani dlaczego do dziś nie została opublikowana strategia. Resort skarbu podaje, że umieszczenie w porządku obrad rady Lotosu punktu o zmianach w zarządzie nie jest równoznaczne z koniecznością podjęcia decyzji personalnych. Przekonuje też, że nie należy do jego kompetencji przyjmowanie strategii spółki. – Jedynym organem posiadającym uprawnienie do jej zatwierdzania jest rada nadzorcza – twierdzi wydział prasowy MSP.

We wtorek Radio Zet podało, że kandydatem na stanowisko prezesa Lotosu jest Andrzej Jaworski, poseł PiS. Jeśli faktycznie dojdzie do zmiany, zakończy się 14-letnia historia piastowania tego stanowiska przez Olechnowicza.

Grupa Lotos do dziś nie opublikowała strategii na lata 2016–2020. Tymczasem Paweł Olechnowicz, prezes spółki, zapowiedział, że zostanie przyjęta w czerwcu ubiegłego roku, a opublikowana we wrześniu. Potem terminy przyjęcia strategii zmieniano, m.in. tłumacząc to potrzebą zatwierdzenia jej przez resort skarbu, który kontroluje 53,2 proc. akcji firmy.

W ocenie części analityków nie uzgodniono treści tego kluczowego dokumentu, gdyż brak jest porozumienia pomiędzy Olechnowiczem a resortem skarbu w sprawie przyszłości grupy. Prezes Lotosu z grubsza już określił, jaką ma wizję rozwoju koncernu, chociażby w trakcie ostatniej publicznej emisji akcji. Główne kierunki rozwoju to dalsza rozbudowa rafinerii na podstawie tzw. projektu EFRA i zagospodarowania bałtyckich złóż ropy i gazu oraz dalszego wzrostu wydobycia w Norwegii.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz