– To absolutnie nowatorskie rozwiązanie. Nowe paliwo, którego zadaniem jest usuwanie zanieczyszczeń z silnika, już rok temu wprowadziliśmy na stacjach w Hiszpanii. Sukces, jaki osiągnęliśmy na tamtym rynku, sprawił, że teraz wprowadzamy je na następnych rynkach w Europie, w tym w Polsce – mówi Piotr Pyrich, dyrektor generalny BP w Polsce.
Nowy produkt w środę pojawił się na wszystkich stacjach koncernu w naszym kraju, zarówno własnych, jak i franczyzowych, w cenie nie wyższej niż zwykłych paliw. Wprowadzenie marki Active nie oznacza, że z rynku zniknie paliwo Ultimate, które BP wprowadziło w Polsce dekadę temu. W praktyce Active to bowiem pakiet innowacyjnych dodatków, które będą dolewane do wszystkich dotychczasowych paliw, zarówno benzyny, jak i diesla, w tym tych standardowych, jak i uszlachetnionych Ultimate.
Konkurencyjne sieci uszlachetniały do tej pory tylko paliwa premium, jak V-Power w przypadku Shella czy Verva z Orlenu.
W BP tłumaczą, że wprowadzenie Active na rynek nie zmieni struktury zaopatrzenia stacji BP w Polsce. Koncern nadal będzie kupował paliwo od rodzimych rafinerii, a także sprowadzał ze swoich niemieckich rafinerii czy zakładów Slovnaftu. W bazach mieszane będzie ono z innowacyjnym dodatkiem opracowanym w laboratoriach BP. – Nad technologią Active pracowaliśmy przez ostatnie pięć lat. Dzięki niej paliwa usuwają zanieczyszczenia w silniku już od pierwszego tankowania – mówi Peter Sauermann, dyrektor europejskiego działu technologii BP.
Naukowcy koncernu zapewniają, że stosowanie innowacyjnego paliwa Active zwiększa zasięg samochodu nawet do 56 km w przypadku oleju napędowego Ultimate Diesel i do 44 km dla benzyny Ultimate 98. – Przeprowadziliśmy ponad 50 tys. godzin prób w silnikach. Testy wykazały, że w przypadku pojazdów ciężarowych o masie 2,5–7,5 tony można zaoszczędzić do 340 litrów paliwa rocznie, a w tych o masie przekraczającej 16 ton nawet do 912 litrów – zaznacza Sauermann.