Rosja kapituluje przed Iranem

Powrót irańskiej ropy na rynek globalny negatywnie wpływa na sprzedaż ropy z Rosji. Moskwa daje największą zniżkę, ale chętnych brak.

Publikacja: 19.06.2016 14:27

Rosja kapituluje przed Iranem

Foto: Bloomberg

Różnica między ceną ropy rosyjskiej marki Urals a europejskiej Brent wzrosła do 2,4 dolara za baryłkę, podał Bloomberg za danymi spółek handlowych monitorowanych przez agencję Platts. W piątek 17 czerwca największy handlarz naftowej branży - firma Vitol, znów dał dużą zniżkę na Urals, ale kupców nie znalazł.

Według analityków, rosyjska ropa miała największe wzięcie w Europie od 2012 r, czyli od wprowadzenia sankcji wobec Iranu, uniemożliwiających zakupy surowców w tym kraju. Teraz, kiedy sankcje zostały zdjęte, bije to przede wszystkim w rosyjską ropę.

- Irański eksport robi wrażenie. Kraj oferuje europejskim rafineriom całą gamę możliwych dostaw - przypomniał Bloomberg Abhishek Deshpande analityk Natixis SA.

Według danych Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), Iran bardzo szybko odzyskuje rynek. W maju eksportował 2,1 mln baryłek dziennie (bd), podczas kiedy 4 lata temu - tuż przed sankcjami, było to 2,2 mln bd. W maju dostawy z Iranu do Europy wynosiły już 335 tys. bd.; w kwietniu było to o 20 tys. bd mniej.

- Iran działa bez zwłoki, co skutkuje szybkim powrotem europejskich klientów - głosi raport IEA.

Na początku czerwca irański monopolista naftowy - państwowy NIOC podpisał kontrakty na dostawy swojej ropy do Hiszpanii, Włoch i Grecji. Odbiorcami będą hiszpański Respol, włoski Saras i grecki Hellenic Petroleum. Negocjowana jest też umowa z Royal Dutch Shell. Wcześniej Irańczycy informowali o kontraktach negocjowanych z Vitol, BP, węgierskim MOL, a także włoskim Eni.

Irańska ropa wlewałaby się do Europy jeszcze większym strumieniem, gdyby nie problemy z wyładunkami we włoskim porcie Triest. A jest to główny węzeł przeładunkowy irańskiej ropy dla rafinerii w Centralnej i Wschodniej Europie. Do tego dochodzą strajki w portach Francji, które też hamują większy napływ irańskiego surowca.

- To jedyne co działa na korzyść ropy Urals, w sytuacji kiedy Iran podkręca tempo (produkcji i eksportu ropy). Do tego w kilku europejskich rafineriach trwają strajki, co wpływa na mniejszy popyt - zauważa - Torborn Kyus z DNB Markets.

Różnica między ceną ropy rosyjskiej marki Urals a europejskiej Brent wzrosła do 2,4 dolara za baryłkę, podał Bloomberg za danymi spółek handlowych monitorowanych przez agencję Platts. W piątek 17 czerwca największy handlarz naftowej branży - firma Vitol, znów dał dużą zniżkę na Urals, ale kupców nie znalazł.

Według analityków, rosyjska ropa miała największe wzięcie w Europie od 2012 r, czyli od wprowadzenia sankcji wobec Iranu, uniemożliwiających zakupy surowców w tym kraju. Teraz, kiedy sankcje zostały zdjęte, bije to przede wszystkim w rosyjską ropę.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie