Aktualizacja: 22.06.2016 14:05 Publikacja: 22.06.2016 14:05
Foto: Bloomberg
Resort wyjaśnił, że trzy strefy na wybrzeżu stanu Espirito Santo zostały skażone ołowiem, miedzią i kadmem. Metale znajdowały się w zbiorniku retencyjnym odpadów przeróbczych z wydobycia rudy żelaza, po przerwaniu tamy spłynęły rzeką Doce przez stan Minas Gerais do Atlantyku. Eksperci z tego ministerstwa ustalili, że kilka gatunków przyrody zniknęło w skażonych rejonach.
Samarco, spółka j. v. brazylijskiego giganta Vale i angielsko-australijskiego koncernu BHP Billiton zamknęła działalność kopalni w Mariana w stanie Minas Gerais po tej katastrofie 5 listopada. W marcu zawarła z rządem Brazylii umowę o zapłaceniu w ciągu 15 lat 20 mld reali (5,1 mld dolarów) za szkody wywołane przerwaniem tamy.
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal oraz Towarzystwo Finansowe Silesia przystępują do wspólnego projekt...
Zakup i montaż fotowoltaiki wymagają znacznych nakładów finansowych i choć to inwestycja na lata, to jednak nie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas