Aktualizacja: 04.10.2016 20:48 Publikacja: 04.10.2016 20:48
Foto: Bloomberg
Szefowie państwowego koncernu przesyłu rosyjskiej ropy Transneft wrócili do Moskwy nie podpisując aneksu do umowy tranzytowej z Białorusią. Tym samym nie zgodzili się na ogłoszone przez Mińsk (ministerstwo regulacji antymonopolowych) podniesienie stawki tranzytowej dla rurociągu „Przyjaźń" o średnio 50 proc.
- Trzeciego października dostaliśmy pismo z firmy Homeltransneft Dużba z propozycją podpisania aneksu, który podnosi cenę na usługi transportu ropy na terenie Białorusi - wyjaśnił Igor Demin prezes Transneft, podała agencja Prime.
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Agencja Rozwoju Przemysłu, Polimex Mostostal oraz Towarzystwo Finansowe Silesia przystępują do wspólnego projekt...
Zakup i montaż fotowoltaiki wymagają znacznych nakładów finansowych i choć to inwestycja na lata, to jednak nie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas