W najbliższych latach Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) prawdopodobnie będzie pozyskiwać w kraju coraz mniej ropy i gazu. W ocenie Waldemara Wójcika, wiceprezesa spółki, to rezultat braku odkryć dużych złóż. Ta sytuacja się nie zmienia już od około 20 lat.
Zdaniem Wójcika PGNiG „wykrwawił się przy łupkach". Z kolei nadzieje pokładane w złożach zlokalizowanych w Wielkopolsce okazały się płonne. Wreszcie złoża podkarpackie, które znajdują się stosunkowo płytko, są już na wyczerpaniu. Obecnie w tym rejonie prowadzone są głębokie odwierty, które mają doprowadzić do nowych odkryć. – Karpaty to tak naprawdę nasza ostatnia nadzieja na odkrycie dużych złóż – uważa Wójcik.