Reklama

Mateusz Morawiecki nie wyklucza, że za kilka lat wróci temat gazu łupkowego w Polsce

Nie jest poza moją wyobraźnią, że za parę lat wrócimy do tematu wydobycia gazu łupkowego w Polsce – powiedział we wtorek wieczorem w Bostonie wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki.

Aktualizacja: 05.04.2017 09:33 Publikacja: 05.04.2017 07:55

Mateusz Morawiecki nie wyklucza, że za kilka lat wróci temat gazu łupkowego w Polsce

Foto: Bloomberg

Wicepremier, który przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, spotkał się wcześniej w Waszyngtonie z ministrem energetyki USA Rickiem Perrym. Pytany na briefingu prasowym w Bostonie, w późnych godzinach wieczornych czasu miejscowego, o efekty tego spotkania zaznaczył, że z założenia rozmowa z ministrem energetyki nie dotyczyła podpisania ewentualnego kontraktu na zakup gazu ze Stanów Zjednoczonych.

Podkreślił jednocześnie, że "jest otwarcie i duża życzliwość ze strony sekretarza Perry'ego w kwestii potencjalnego eksportu gazu do Polski". "Nam zależy na tym, żeby jak najwięcej gazu płynęło w ogóle do Europy, a w szczególności do naszego terminala w Świnoujściu, który jest największy na Morzu Bałtyckim. Myślimy zresztą o zwiększeniu jego wydajności" – powiedział wicepremier.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Energetyka
Nowoczesna energetyka potrzebuje inteligentnych sieci dystrybucyjnych
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama