Pod koniec kwietnia br. nie doszedł do skutku powtórzony przetarg na zakup walcowni i syndyk zakładu ogłosił, że czeka na oferty jego zakupu w procedurze z wolnej ręki. W poniedziałek, spośród kilku ofert, wybrał ofertę złożoną przez Węglokoks.
„Jeżeli nie zaistnieją żadne nowe okoliczności, podpiszemy notarialną umowę zakupu walcowni Batory w najbliższy poniedziałek" - powiedział PAP w środę Wojciech Janocha z biura prasowego Węglokoksu.
Katowicka spółka, konsolidująca swoje aktywa hutnicze, w ostatnich tygodniach kilkakrotnie podtrzymywała zainteresowanie walcownią, deklarując wolę jej zakupu z wolnej ręki oraz „niezwłocznego wznowienia produkcji i zapewnienia miejsc pracy".
Majątkiem zakładu dysponuje dotąd syndyk masy upadłościowej HW Pietrzak Holding SA. Zakład nie produkuje od ponad półtora roku, a licząca ponad 250 osób załoga jest na przymusowym postoju.
W pierwszym ubiegłorocznym przetargu, w którym walcownię wyceniono na 23,7 mln zł, oferta spółki z grupy Węglokoksu przegrała z propozycją firmy Moris z Chorzowa, która jednak ostatecznie nie sfinalizowała transakcji.