PFR wkrótce inwestorem w Jaworznie

Polski Fundusz Rozwoju niebawem dokapitalizuje flagową inwestycję Tauronu. Chodzi o budowę bloku na węgiel o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno.

Publikacja: 14.03.2018 13:30

PFR wkrótce inwestorem w Jaworznie

Foto: spółka

- Zakładamy podpisanie umowy z PFR bardzo, bardzo szybko – stwierdził jedynie Filip Grzegorczyk, prezes katowickiego koncernu. Nie sprecyzował jednak dokładnych ram czasowych. Kilka dni temu prezes PFR Paweł Borys zapowiedział jej finalizację umowy do końca marca.

W jej wynik spółka celowa realizująca nową jednostkę pozyska 880 mln zł. Fundusze PFR w momencie oddawania bloku do eksploatacji będą kontrolować ok. 14 proc. kapitału w spółce Nowe Jaworzno, z kolei Tauron ma posiadać w niej przynajmniej 50 proc. plus jeden udział.

Jak podkreślił Marek Wadowski, wiceprezes ds. finansowych katowickiej grupy pozyskanie finansowanie zapewnia realizację inwestycji w założonym harmonogramie. – Nie wykluczamy wejścia do Jaworzna kolejnego inwestora. Umożliwia to porozumienie z PFR. Jednak na dzisiaj taki zainteresowany się jeszcze nie pojawił – zastrzegł Wadowski. – Ulżyłby on nam w realizacji inwestycji, jednak nie jest konieczny do jej skończenia – dodał wiceszef koncernu.

Kosztujący ok. 6,2 mld zł blok ma rozpocząć produkcję prądu w listopadzie 2019 r. Realizacja inwestycji przekroczyła półmetek – pod koniec ub.r. stopień jej zaawansowania wyniósł 54 proc.

W podobnym terminie zacznie działać blok gazowo-parowy w Stalowej Woli, zrealizowany w ok. 86 proc. Zarówno blok w Jaworznie jak i ten w Stalowej Woli będą zgłaszane do tegorocznych aukcji rynku mocy (nowy mechanizm dopłat za gotowość do produkcji dla wytwórców prądu – red.). Trwają także analizy w zakresie możliwości skorzystania z takiego wsparcia przez projektowany blok gazowy w Elektrowni Łagisza. To zamrożona inwestycja. Jej wstrzymanie Tauron ujął w planie optymalizacji wydatków do 2020 r. Łącznie ten program ma dać 3,4 mld zł oszczędności. Z kolei cięcie kosztów w ramach programu poprawy efektywności ma przynieść 1,3 mld zł w latach 2016-2018. Wydatki ścięto już o 1,1 mld zł, najbardziej w segmencie wytwarzania i dystrybucji.

W 2018 r. nakłady inwestycyjne będą wyższe niż ubiegłoroczne – sięgną ok. 4 mld zł wobec niespełna 3,47 mld zł w 2017 r.

Przedstawiciele spółki zapewniają, że zadłużenie pozostanie na bezpiecznym poziomie i nie przekroczy poziomu 3x dług netto do wyniku EBITDA. Dla porównania na koniec grudnia było to 2,3x.

- Według założeń wynik EBITDA w tym roku może się kształtować na zbliżonym poziomie do ubiegłorocznego (w 2017 r. było 3,54 mld zł – red.) – wskazał Wadowski. Spółka oczekuje nieznacznego wzrostu jedynie w segmencie dystrybucji. Spadki mogą zaś mieć miejsce w biznesie sprzedaży, gdzie spodziewa się niższych marż ze sprzedaży energii pod wpływem rosnących cen (Tauron 50 proc. sprzedawanego prądu musi kupować na rynku). Gorzej też będzie w wytwarzaniu ze względu na rosnące ceny węgla i wyższe koszty zakupu uprawnień do emisji CO2 (przy niższej ppuli darmowych uprawnień).

Wyniki segmentu wydobycia mają być stabilne. W przypadku Tauronu oznacza to jednak, że także w tym roku biznes ten może być pod kreską zarówno na poziomie EBITDA jak i operacyjnym. W 2017 r. strata EBITDA tego segmentu wyniosła 83 mln zł. Inne segmenty były na plusie.

- Istotny wzrost cen węgla (kilkanaście proc.) będzie w segmencie wydobycia niwelowany wyższymi kosztami zakupu usług zewnętrznych i maszyn górniczych – tłumaczył Wadowski.

Grzegorczyk odniósł się także do spekulacji dotyczących połączenia aktywów ciepłowniczych wszystkich spółek energetycznych w jednej spółce. - Nie inicjujemy żadnych ruchów w tym kierunku, ani nie prowadzimy żadnych rozmów w tym zakresie – podkreślił prezes koncernu. - Tauron ze względu na sytuację finansową potrzebuje szerokiej bazy aktywów regulowanych, a ciepłownictwo do takich należy. Nie przewidujemy w tym segmencie jakichkolwiek ruchów – dodał Grzegorczyk.

- Zakładamy podpisanie umowy z PFR bardzo, bardzo szybko – stwierdził jedynie Filip Grzegorczyk, prezes katowickiego koncernu. Nie sprecyzował jednak dokładnych ram czasowych. Kilka dni temu prezes PFR Paweł Borys zapowiedział jej finalizację umowy do końca marca.

W jej wynik spółka celowa realizująca nową jednostkę pozyska 880 mln zł. Fundusze PFR w momencie oddawania bloku do eksploatacji będą kontrolować ok. 14 proc. kapitału w spółce Nowe Jaworzno, z kolei Tauron ma posiadać w niej przynajmniej 50 proc. plus jeden udział.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz