Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.04.2018 21:00 Publikacja: 05.04.2018 21:00
Foto: Fotorzepa
Kolejna próba połączenia Orlenu i Lotosu, dwóch największych firm rafineryjnych w Polsce, wywołuje masę komentarzy i spekulacji rynkowych. Dlaczego ten temat regularnie wraca od 20 lat i nosi taki ładunek emocji? Przede wszystkim połączenie tych dwóch firm z czysto biznesowego i racjonalnego punktu widzenia jest uzasadnione. Dziwne, że do tej pory nie nastąpiło, co potwierdza tezę, że racjonalne pomysły realizowane są tylko wtedy, kiedy nie ma innego wyjścia.
Niemal 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Polska Grupa Energetyczna, chce wydać...
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas