Andriej Prochorow pozwał najpierw BP p.l.c. i BP Russian Investments przed sąd w Tiumeni o zapłatę 154 mld rubli odszkodowania. Dziś jego pełnomocnik Dmitrij Czepurenko ogłosił, że roszczenie wzrosło do 409,3 mld rubli (ponad 13 mld dol.).
Jak podaje agencja Nowosti, Prochorow uważa, że taka jest wysokość poniesionych przez niego strat w wyniki nieudanego aliansu Rosnieft i BP.
Chce on też wykazać w sądzie, że struktury BP blokowały decyzje rady dyrektorów TNK-BP o udziale koncernu w aliansie, co w rezultacie skutkowało stratami w koncernie.
Analogiczny pozew Prochorow i jeszcze pięciu mniejszościowych akcjonariuszy skierował przeciwko dwóm dyrektorom TNK-BP z nominacji BP - Peterowi Anthony'emu Cherou i Richardowi Scottowi Sloanowi.
Prochorow i pozostali pozywający mają po 0,0000106 proc. TNK-BP. Koncern BP ich roszczenia określa mianem „absurdalnych".